Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kaniów: To tu wyhodowano pierwszego karpia. Teraz organizują Święto Karpia Polskiego.

Łukasz Klimaniec
Akweny na terenie gminy Bestwina są ulubionym miejscem wędkarzy. W Kaniowie karp jest wszystkim świetnie znany - już od 130 lat

Od jedenastu lat w Kaniowie w gminie Bestwina obchodzone jest Święto Karpia Polskiego. W ten sposób mieszkańcy chcą upamiętnić fakt, że właśnie w tej miejscowości została wyhodowana ryba, która jest tak popularna w Polsce w okresie bożonarodzeniowym.
Wszystko zaczęło się 130 lat temu, gdy Adam Gasch z Kaniowa wyhodowanego przez siebie karpia zawiózł na targi rolnicze do Berlina i tam zdobył złoty medal. Od tego czasu popularność ryby w Polsce rosła.
- Czy karp potrzebuje promocji? U nas na pewno nie, bo my na co dzień tego karpia mamy - uśmiecha się Marek Pękala, sołtys Kaniowa. - Ale w regionie i kraju taka promocja jest wskazana. Karp to przecież bardzo zdrowa i dobra ryba - podkreśla.
Mimo to hodowla karpia powoli zanika. To efekt słabnącej opłacalności oraz zagrożeń epidemiologicznych, jakie czyhają na tę rybę także w Dolinie Wisły. Coraz popularniejsze staje się za to wędkarstwo. A w Kaniowie na wędkę można złowić nie tylko karpia.
- Na naszym terenie są sumy, jesiotry, sandacze, szczupaki. Praktycznie każdy gatunek ryby - mówi Roman Sas, prezes sekcji wędkarskiej w Kaniowie.
Nic zatem dziwnego, że do liczącej 300 osób sekcji wędkarskiej, co roku chce dostać się ok. 60 nowych członków. Dochodzi do tego, że kierownictwo musi przeprowadzać selekcję.
Z powodu niezwykłych walorów, także krajobrazowych, kaniowskie łowiska cieszą się ogromną popularnością również zagranicą.
- Coraz częściej mamy oferty z Anglii czy Niemiec na zorganizowania zawodów. Nawet pojawiła się oferta, byśmy nakręcili film instruktażowy na temat karpia. Ta reklama powoli staje się nawet uciążliwa - przyznaje Roman Sas.
Mimo takiego zainteresowania w Kaniowie podkreślają, że najbardziej zależy im na utrzymaniu rodzinnego charakteru pięknych łowisk. Tak, aby zachowały kameralny charakter i dostępne były dla każdego i na każdą kieszeń.
- Najważniejsze jednak, żeby ludzie, którzy przychodzą na łowiska sprzątali śmieci, a nie zostawiali och wokół akwenów. To niestety najgorsza rzecz, jaką robią - apeluje prezes Sas.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto