Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kardynał Dziwisz i biskupi bielscy bez udziału w śledztwie w sprawie pedofilii. Jest postanowienie prokuratury

OPRAC.: RED
Prokuratura w Żywcu odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie biskupów bielskich i kardynała Stanisława Dziwisza
Prokuratura w Żywcu odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie biskupów bielskich i kardynała Stanisława Dziwisza Fot: Adam Wojnar/Polska Press
Prokuratura w Żywcu odmówiła wszczęcia śledztwa wobec trzech biskupów bielskich: Tadeusza Rakoczego, Piotra Gregera i Romana Pindla oraz byłego metropolity krakowskiego Stanisława Dziwisza – poinformował onet.pl. Chodzi o historię Janusza Szymika wykorzystywanego przez księdza pedofila oraz wiedzy na ten temat hierarchów Kościoła. Państwowa komisja ds. pedofilii, która złożyła wniosek w tej sprawie, złożyła już odwołanie od decyzji prokuratury do sądu.

Jak ustalił onet.pl w prokuraturze, w toku prowadzonego postępowania biskupi nie zostali przesłuchani w sprawie. Swoje ustalenia prokurator poczynił na podstawie zeznań pokrzywdzonego świadków oraz przedłożonej przez niego dokumentacji.

Prokurator badał w pierwszej kolejności czy powyższe przestępstwo zostało popełnione w 1993 r. w Żywcu przez bp. Tadeusza Rakoczego, w 2007 r. w Żywcu przez bp. Rakoczego, w 2012 r. w Żywcu przez kard. Stanisława Dziwisza oraz w 2014 r. w Żywcu przez biskupów Piotra Gregera oraz Romana Pindla. To właśnie w tych latach Janusz Szymik odwiedzał wymienionych oraz informował ich, iż padł ofiarą wieloletniego wykorzystywania seksualnego przez proboszcza w Międzybrodziu Bialskim ks. Jana Wodniaka.

Były metropolita krakowski arc. Dziwisz oraz troje biskupów mieli wiedzieć o księdzu, który wykorzystywał seksualnie nieletniego Janusza Szymika. Mimo posiadanych informacji, żaden z nich nie zgłosił sprawy organom ścigania, mimo iż taki obowiązek nakładał znowelizowany kodeks karny.

Żywieccy śledczy badali więc, czy hierarchowie złamali prawo, nie informując organów ścigania o posiadanej wiarygodnej wiadomości o dokonaniu czynu zabronionego określonego w art. 200 us. 1 kodeksu karnego polegającego na obcowaniu płciowym z małoletnim poniżej lat 15.

Jak pisze onet.pl śledczy uznali, że znowelizowany art. 240 kk. można zastosować tylko wobec osoby, która posiadła wiedzę o przestępstwie już po zmianie prawnej. Nie można natomiast stosować prawa wstecz.

Dodatkowo prokuratura uznała, że hierarchowie wiedzieli o tym, że w przeszłości sprawa ta trafiła już wcześniej do prokuratury, wiec uznali, że nie musieli dzielić się ponownie swą wiedzą.

Członkowie państwowej komisji ds. pedofilii mają jednak całkiem odmienne zdanie od ustaleń prokuratury. Jak podkreślają nie zakładają, że biskupi wiedzieli o tym, że ta sprawa była zgłaszana w przeszłości organom ścigania, bo informacje o toczących się postępowaniach nie są jawne.

Ponadto biskupi nie mogli zostać ukarani przed lipcem 2017 r., jednak po tej dacie posiadali nadal wiedzę o przestępstwie pedofilii popełnianym przez ich podwładnego. Tak więc zdaniem komisji 13 lipca 2017 r. zaktualizował się obowiązek informacyjny, więc osoba, która wiedziała wcześniej i tego nie zgłosiła, popełnia przestępstwo.

- Były już takie sprawy, że prokuratura umorzyła bądź odmówiła wszczęcia postępowania w sprawach dotyczących biskupów. Jednak w tamtych przypadkach komisja nie była stroną. Natomiast w tej sprawie jesteśmy stroną, mogliśmy się odwołać i to zrobiliśmy. Chcemy, żeby niezależny, niezawisły sąd rozsądził, czy właściwa jest interpretacja prokuratury, czy też nasza - powiedział przewodniczący komisji Błażej Kmieciak.

źródło: Onet.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kardynał Dziwisz i biskupi bielscy bez udziału w śledztwie w sprawie pedofilii. Jest postanowienie prokuratury - Żywiec Nasze Miasto

Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto