Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kasowanie za widok

WOJCIECH TRZCIONKA
Turyści goszczący na Czantorii Wielkiej będą mogli korzystać z kolejnej atrakcji - wieży widokowej.
Turyści goszczący na Czantorii Wielkiej będą mogli korzystać z kolejnej atrakcji - wieży widokowej.
W ciągu trzech najbliższych miesięcy Czantoria Wielka urośnie o 28 metrów. Na samym szczycie góry, 50 metrów od czeskiego schroniska, stanie stalowa konstrukcja wieży widokowej, z której turyści przez cały rok będą ...

W ciągu trzech najbliższych miesięcy Czantoria Wielka urośnie o 28 metrów. Na samym szczycie góry, 50 metrów od czeskiego schroniska, stanie stalowa konstrukcja wieży widokowej, z której turyści przez cały rok będą mogli podziwiać panoramę Beskidów. Odlewanie jej elementów trwa już w hucie Trzyniec.

Inwestorem jest prywatna firma z Zaolzia. - W trakcie planowania mieliśmy tylko jeden sprzeciw. Wieża nie podobała się właścicielowi schroniska. Oprotestował budowę, jednak urząd powiatowy rozpatrzył sprawę po naszej myśli - mówi "Dziennikowi" Stanisława Cieślar, kierowniczka wydziału budownictwa Urzędu Gminy w Nydku, który opiekuje się czeską stroną Czantorii. - Inwestycja ruszy w najbliższych tygodniach. Będzie kosztowała 7-8 mln koron - mówi Jan Konieczny, wójt Nydka.

995-metrowa góra jest żelaznym punktem wycieczek w Beskid Śląski. Turyści najczęściej wyjeżdżają na szczyt wyciągiem krzesełkowym z Ustronia, przy górnej stacji kolejki chętnie korzystają z uroków letniego toru saneczkowego, a potem spacerują po szlakach i zaliczają piwko w czeskim schronisku. Do pełni szczęścia brakuje tylko ładnego widoku. Szczyt góry jest tak zalesiony, że niewiele można z niego zobaczyć. - Pamiętam, że gdy świerki były mniejsze, roztaczała się wspaniała panorama. Teraz dzięki wieży znowu będzie można zobaczyć całą okolicę - przekonuje Grażyna Winiarska, która w Urzędzie Miejskim w Ustroniu odpowiada za kontakty z m.in. sąsiednią gminą Nydek.

Choć wieża będzie miała 28 metrów wysokości, punkt widokowy znajdzie się na 21 metrach. Żeby dostać się na górę, turysta będzie musiał kupić bilet (stawek jeszcze nie ustalono) i pokonać 72 schody.

- Myślę, że nawet jeśli za wyjście na wieżę będzie trzeba płacić, chętni na oglądanie panoramy się znajdą. Na Czantorii jest przejście graniczne, z którego bardzo często korzystają Polacy. Wieża będzie dla nich kolejną atrakcją - uważa Grażyna Winiarska.

Wieża powstanie tuż przy granicy w ramach programu Wspólnej Strategii Rozwoju Turystyki w Rejonie Beskidów Intertourism. Jej budowa była uzgadniana ze stroną polską. - Żadnych sprzeciwów jednak nie było - wyjaśnia Stanisława Cieślar i dodaje, że samorząd Nydku ma w zanadrzu jeszcze jeden pomysł na uatrakcyjnienie Czantorii. - Chcemy wybudować podobną kolejkę linową do tej w Ustroniu. Mamy już wytyczoną trasę, ale szukamy firmy, która wyłożyłaby pieniądze. Gdyby się to udało, turyści z Polski i Czech mogliby przejeżdżać kolejką przez całą Czantorię, robiąc tylko krótki spacer przez granicę - przekonuje szefowa wydziału budownictwa UG w Nydku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto