Na San Francisco nie ma co liczyć, ale na przyzwoity park miejski na Kępie Hałcnowskiej jak najbardziej. Lada dzień rozpocznie się tam porządkowanie terenu.
- To znakomite miejsce na wypoczynek. Można by tam pospacerować, odpocząć. Teren jest zadrzewiony, nieopodal znajduje się przystanek autobusowy, więc dojazd byłby znacznie ułatwiony - podkreśla bielski radny Przemysław Drabek, który w imieniu mieszkańców złożył na sesji Rady Miasta interpelację w sprawie utworzenia na Kępie Hałcnowskiej (w rejonie ulicy Witosa) parku.
Adam Grzywacz, naczelnik Wydziału Gospodarki Miejskiej bielskiego Urzędu Miejskiego, mówi, że do parku z prawdziwego zdarzenia jeszcze daleka droga, bo nawet zrobienie najskromniejszego zieleńca, to koszt około miliona złotych, a w tegorocznym budżecie nie ma na to pieniędzy.
Niemniej w tym roku gmina chce uporządkować teren, czyli przerzedzić drzewostan, zlikwidować samosiejki oraz krzaki, doprowadzić do porządku alejkę, przy której rosną akacje, zmodernizować oświetlenie, ewentualnie zrobić niewielki plac zabaw dla dzieci, by mieszkańcy mogli już latem korzystać z tego miejsca.
Zapowiedź utworzenia nowego parku na Kępie Hałcnowskiej bielszczanie przyjmują z entuzjazmem.
- Gdy jest pogoda, to w parkach Słowackiego, Mickiewicza czy Cygańskim Lesie panuje tłok. Trudno znaleźć jakiś ustronny zakątek. Dobrze więc, że będzie kolejne miejsce do odpoczynku - mówi bielszczanka Katarzyna Kantyka.
W którym bielskim parku najchętniej wypoczywasz? Weź udział w naszej sondzie!
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?