Jak poinformowała Elwira Jurasz, oficer prasowy bielskiej policji, policjanci z Bielska-Białej i Jasienicy otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który zamierza odebrać sobie życie. Z informacji przekazanych przez zgłaszającą wynikało, że rozmawiała ze znajomym ze Stanów Zjednoczonych za pośrednictwem komunikatora internetowego.
Mężczyzna – zawodowy kierowca, pracujący w jednej z zagranicznych firm - przebywał w tym czasie w kabinie samochodu ciężarowego.
- Kobieta utrzymywała, że był on załamany. Groził, że popełni samobójstwo. W kamerze widziała broń, a w pewnym momencie usłyszała strzał, po czym mężczyzna osunął się na fotel - relacjonuje Elwira Jurasz.
Kobieta zachowała zimną krew i bez chwili wahania zaalarmowała o zdarzeniu policjantów. Policjanci z Jasienicy bardzo szybko dotarli do jej mieszkania.
- Kobieta była roztrzęsiona i zdenerwowana. Komunikator był cały czas włączony. W kamerze widać było, że mężczyzna daje oznaki życia. Policjanci natychmiast nawiązali kontakt z dyżurnymi jasienickiej i bielskiej policji. Chodziło o jak najszybsze ustalenie miejsca, gdzie przebywa 51-latek. Kobieta nie potrafiła jednak wskazać, gdzie jej znajomy zatrzymał swój samochód - dodaje policjantka.
Dyżurni natychmiast nawiązali kontakt z Biurem Międzynarodowej Współpracy Komendy Głównej Policji. Błyskawicznie skontaktowano się z policjantami amerykańskimi, prosząc o pomoc w namierzeniu ciężarówki, którą kierował 51-letni Polak.
Równocześnie z pomocą zgłaszającej policjanci ustalili właściciela firmy, w której zatrudniony był mężczyzna. Samochód ciężarowy wyposażony był w GPS, co pomogło policjantom amerykańskim w szybkim dotarciu na miejsce. Policjanci udzielili mężczyźnie pierwszej pomocy przedmedycznej. Poszkodowany został przewieziony do szpitala.
- Skoordynowana praca zespołu dyżurnych oraz policjantów z Jasienicy, którzy utrzymywali stały kontakt ze zgłaszającą, pozwoliła skutecznie zainterweniować - nie ukrywa Elwira Jurasz. - . Dzięki ich profesjonalizmowi, a także skutecznej i szybkiej wymianie informacji pomiędzy polską i amerykańską policją ustalono miejsce pobytu 51-latka i wezwano pomoc medyczną. Na uwagę zasługuje również postawa zgłaszającej, która współpracując z policjantami, do końca zachowała zimną krew - wskazuje policjantka.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?