Do zdarzenia doszło wieczorem w restauracji przy ul. Myśliwskiej. Pracownik lokalu zauważył, jak kieszonkowiec kradnie portfel jednej z klientek z torebki przewieszonej przez oparcie krzesła. Natychmiast zareagował i wezwał na miejsce pracowników ochrony oraz właściciela lokalu. Ochroniarze złapali złodzieja. Ten jednak nie zamierzał się łatwo poddawać.
- Szarpał się, wyrywał, a kiedy zrozumiał, że nie ma szans na ucieczkę, oferował pieniądze za swoją "wolność", byle tylko nie zawiadamiać policji - informuje Elwira Jurasz, oficer prasowy bielskiej policji.
Skradziony przez niego portfel z dokumentami, kartami płatniczymi i gotówką w kwocie 400 zł został odzyskany, a złodziej trafił w ręce policji. Okazało się, że w przeszłości był już wielokrotnie karany za podobne kradzieże. O jego losie rozstrzygnie prokurator.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?