Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Komunia na kredyt? Tylu rodziców chce się zapożyczyć, by zrobić wystawne przyjęcie. Czy warto?

Piotr Ciastek
Piotr Ciastek
Komunia na kredyt. Tylu rodziców chce się zapożyczyć, by zrobić przyjęcie


Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Komunia na kredyt. Tylu rodziców chce się zapożyczyć, by zrobić przyjęcie Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Łukasz Kasprzyk, Głos Wielkopolski
Jak wynika z badania Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej, w tym roku rodzice nie zamierzają oszczędzać na komuniach swoich dzieci. Blisko dwóm trzecim z nich zależy na wystawnej uroczystości, a więcej niż co czwarty (26,5 proc.) jest gotów się z tego powodu zapożyczyć. Na odbicie liczą hotele, restauracje i firmy cateringowe, zadłużone na 272 mln zł. Podobne nadzieje ma też branża beauty, z długiem wynoszącym 37,3 mln zł.

Wszystko wskazuje na to, że 2022 rok okaże się rokiem normalności dla szeroko pojętej branży związanej z organizacja przyjęć. Wraz ze zniesieniem pandemicznych obostrzeń, rodzice dzieci, które w tym roku przystąpią do komunii świętej, mogą rozwinąć skrzydła i wyprawić przyjęcia z prawdziwego zdarzenia. Niestety, będzie to sporo kosztować, ale - jak widać po raporcie Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej - w ruch pójdą wnioski o udzielenie kredytu i pożyczki rodzinne.

Zastaw się, a postaw się?

Krajowy Rejestr Długów zapytał rodziców, których dzieci przystępują w tym roku do sakramentu komunii, o ich plany dotyczące uczczenia tego wydarzenia. Większości badanych (64 proc.) zależy, aby miało ono bogatą oprawę, by nie zabrakło rozmaitego jedzenia oraz atrakcji dla gości. Odmiennego zdania jest prawie co czwarty rodzic – 24 proc. nie czuje potrzeby organizowania wystawnego przyjęcia. Natomiast blisko co ósmy (12 proc.) podchodzi do tematu obojętnie.

Organizacja przyjęcia komunijnego to spory wydatek. Z własnych środków finansowych, bez zaciągania pożyczki, może sobie na to pozwolić 72 proc. rodziców, w tym niemal 30 proc. twierdzi, że pieniądze zdecydowanie nie stanowią w tym wypadku dla nich żadnego problemu. Po przeciwnej stronie są rodzice, którzy przyznają, że na taką imprezę ich nie stać. To niemal co czwarty badany (22,5 proc.).

- Mimo braku środków finansowych, część Polaków nie zamierza rezygnować z wystawnego przyjęcia. Nasze badanie pokazuje, że wciąż żywe jest powiedzenie „zastaw się, a postaw się”. Przeszło co czwarty rodzic weźmie kredyt lub pożyczkę na wyprawienie imprezy komunijnej. Przy czym, znacznie częściej na takie rozwiązanie zdecydują się osoby, którym zależy na wystawnej uroczystości. W tej grupie odsetek osób, które pożyczą pieniądze, wzrasta do jednej trzeciej. Jednak przyjęcia na kredyt nie unikną też rodzice, którym na hucznym świętowaniu wcale nie zależy. W końcu tradycja zobowiązuje i choć niechętnie, to blisko co dziesiąty zaciągnie zobowiązanie na organizację komunijnego obiadu - mówi Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

Niemal połowa (47,5 proc.) pożyczających rodziców po pieniądze uda się do banku. Co czwarty zadłuży się u rodziny lub znajomych. Podobny odsetek skorzysta z oferty firmy pożyczkowej (22,5 proc.).

Podejście „zastaw się, a postaw się” w przypadku tegorocznych komunii ma też swoich przeciwników. 35 proc. rodziców wskazuje, że nie będzie pożyczać pieniędzy, aby wyprawiać imprezę komunijną i zdecyduje się w związku z tym na skromniejsze podjęcie gości. W tej grupie oczywiście przeważają osoby, które nie przywiązują wagi do wystawnego świętowania. Tak wskazało prawie 54 proc. rodziców, którym nie zależy na hucznej imprezie. Natomiast niecałe 39 proc. rodziców będzie miało wystarczające środki, aby uczcić to wydarzenie bez zaciągania pożyczki czy cięcia kosztów.

Dla tych, którzy nie mają pomysłu na prezent komunijny lub nie chcą wydawać na niego fortuny, polecamy zapoznać się z najlepszymi propozycjami:

Najlepszy prezent komunijny dla dziewczynki - KLIKNIJ TUTAJ
Najlepszy prezent komunijny dla chłopca - KLIKNIJ TUTAJ

Hotele i restauracje czekają na gości

Wraz z powrotem Polaków do świętowania, nadzieję na odbicie mogą mieć firmy obsługujące przyjęcia i imprezy rodzinne. Restauracje i obiekty, które wynajmują sale, zapewniają noclegi dla gości oraz dostarczają jedzenie, mocno odczuły skutki koronawirusa i lockdownów. Niektóre przez bardzo długi czas nie mogły w ogóle funkcjonować. Wiele z nich narobiło sobie przez to poważnych zaległości finansowych.

Najwięcej branża HoReCa zalega instytucjom finansowym, takim jak banki czy towarzystwa ubezpieczeniowe, które czekają na zapłatę 146 mln zł. Ponad 36 mln zł długu ma również wobec sektora handlowego, w tym najwięcej (32 mln zł) u hurtowni. Na liście wierzycieli są też zarządcy nieruchomości, jak również firmy związane z doradztwem czy ochroną mienia. Ponad 2/3 dłużników z branży HoReCa to jednoosobowe działalności gospodarcze. Najwięcej problemów ze spłatą mają przedsiębiorstwa z Mazowsza, które powinny oddać prawie 60 mln zł. Na drugiej pozycji są biznesy z województwa śląskiego (33 mln zł) oraz dolnośląskiego (30 mln zł).

Na powrót do świętowania liczy też branża beauty

Prezes KRD zwraca jednocześnie uwagę, że nie tylko hotele, restauracje i cateringi czekają na powrót do normalności. Przyjęcia komunijne to również gorący okres dla branży beauty, która także w koronakryzysie musiała mierzyć się z obostrzeniami. Długi fryzjerek i kosmetyczek wynoszą 37,3 mln zł.

Firmy z branży beauty najbardziej zadłużone są w instytucjach finansowych, są im winne 25 mln zł. Na ponad 3,4 mln zł czekają też firmy IT, a na kolejne 2,7 mln zł sektor handlu. W przypadku branży beauty w czołówce najbardziej zadłużonych województw przoduje Mazowsze z kwotą 8,7 mln zł do uregulowania. Wysokim zadłużeniem wyróżnia się też Śląsk (5,3 mln zł). Trzecią z kolei najwyższą kwotę powinny zwrócić wierzycielom podmioty z województwa pomorskiego (3,7 mln zł). Zdecydowana większość zadłużonych beauty biznesów (80 proc.) to jednoosobowe działalności gospodarcze. Także w tej branży z problemy finansowe najmocniej doskwierają najmniejszym firmom.

Badanie „Zadłużanie się Polaków na komunię” zostało przeprowadzone przez IMAS International na zlecenie Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej w marcu 2022 r. metodą CAWI na reprezentatywnej próbie 221 Polaków, których dzieci przystąpią w tym roku do I Komunii Świętej.

Komunia na kredyt. Tylu rodziców chce się zapożyczyć, by zrobić przyjęcie


Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Komunia na kredyt? Tylu rodziców chce się zapożyczyć, by zro...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Komunia na kredyt? Tylu rodziców chce się zapożyczyć, by zrobić wystawne przyjęcie. Czy warto? - Częstochowa Nasze Miasto

Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto