Komunijna gorączka

WANDA THEN
W bielskich sklepach wybór sukienek komunijnych jest bardzo duży, ceny także są zróżnicowane.	ZDJĘCIE: JACEK ROJKOWSKI
W bielskich sklepach wybór sukienek komunijnych jest bardzo duży, ceny także są zróżnicowane. ZDJĘCIE: JACEK ROJKOWSKI
Przyszedł maj, a z nim gorączka komunijnych przygotowań. Na początek trzeba zadbać o okolicznościowe ubranka. Niektórzy kupowali je już w marcu, inni czekali na ostatnią chwilę.

Przyszedł maj, a z nim gorączka komunijnych przygotowań. Na początek trzeba zadbać o okolicznościowe ubranka. Niektórzy kupowali je już w marcu, inni czekali na ostatnią chwilę. Zadanie okazuje się nie takie łatwe, nie mówiąc o pieniądzach, które trzeba wydać przy tej okazji.

Żeby od stóp do głów ubrać do komunii dziewczynkę trzeba przygotować przynajmniej 800 zł. Sama sukienka kosztuje blisko 500 zł. Do tego buty, najtańsze za 40 zł, rękawiczki, torebka, wianuszek, świeca i kilka innych drobiazgów. Chłopcy kosztują nieco mniej, choć skromny, granatowy garniturek nie schodzi poniżej 190-200 zł. Problem stanowią nie tylko pieniądze, ale również ograniczona oferta. Szczególnie w przypadku chłopców. Dominującym kolorem w komunijnej modzie męskiej jest nieśmiertelny granat. Kto chciałby wysłać dziecko do komunii w nieco weselszych odcieniach, ma w zasadzie do wyboru jedynie sklep z materiałami i krawca, a ten wiadomo ile kasuje. Trudno również kupić chłopięce buty. Czarne lakierki nie wszystkim muszą odpowiadać, podobnie jak białe koszule, poza które handlowa oferta zupełnie nie wychodzi. Tylko białe lub granatowe są również muszki. Kremowe czy beżowe uszyć trzeba samemu.

Duży wybór jest natomiast wśród dziewczęcych sukienek komunijnych, choć - jak twierdzą handlowcy - to co jeszcze wisi na wieszakach jest już w zasadzie końcówką tegorocznej oferty.

- Wiele osób robiło zakupy już w marcu - mówi Katarzyna Rączka ze sklepu Tina. - Największą popularnością cieszą się w tym roku sukienki prostsze. Duże ilości cekinów, perełek, gipiury, haftów, falbanek nie znajdują nabywców. W wielu parafiach wprowadzono obowiązkowe szatki liturgiczne. Niektóre matki są z tego niezadowolone, inne się cieszą, bo nie każdego stać na wymyślną i drogą sukienkę. Notowany jeszcze kilka lat temu przepych skończył się. Nie znalazłby się w tym roku z pewnością chętny na modną siedem lat temu sukienkę zwaną ,madonną", z wielkim kołnierzem obszytym cekinami, pełną gipiury i falbanek, nikt nie pyta też o welony komunijne.

Strefa Biznesu: Jak sztuczna inteligencja zmieni handel i usługi?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie