Sprawca wypchnął okno w mieszkaniu na parterze, w którym kilka miesięcy wcześniej zamieszkiwał wspólnie ze swoją byłą konkubiną i przedostał się do środka. Nie spodziewał się, że w domu przebywa właścicielka. Kiedy ją zobaczył, zaczął grozić wystraszonej kobicie śmiercią.
Sąsiedzi wezwali na miejsce policjantów, którzy szybko obezwładnili awanturnika. Widok umundurowanych stróżów prawa nie zrobił na nim jednak większego wrażenia.
- Sprawca szarpał się, wyrywał i znieważał policjantów słowami powszechnie uznawanymi za obelżywe - informuje Elwira Jurasz, oficer prasowy bielskiej policji.
Badanie alkomatem wykazało, że miał we krwi ponad 2 promile alkoholu. Dzisiaj usłyszał zarzuty przestępstw, za które grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?