Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krok do mistrzostw czy do kompromitacji?

Jacek Drost
Na razie Wapienica w rejonie stadionu przypomina wielki plac budowy.
Na razie Wapienica w rejonie stadionu przypomina wielki plac budowy. fot. Łukasz Klimaniec.
Mieszkańcy bielskiej dzielnicy Wapienica i miłośnicy lekkiej atletyki uważają, że miasto znalazło się o krok od kompromitacji. Niebawem w Bielsku-Białej odbędą się prestiżowe mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce seniorów, które wyłonią naszych reprezentantów na mistrzostwa Europy w Barcelonie. Przyjedzie 700 zawodników z całej Polski, w tym tuzy lekkiej atletyki i setki kibiców, tymczasem dojazd do stadionu KS Sprint w Wapienicy dopiero jest robiony.

- Robota wre w najlepsze, jakby do imprezy zostało przynajmniej pół roku. A przecież lada dzień przyjadą tu ludzie z całej Polski i co zobaczą? Plac budowy! - irytuje się bielszczanin Marek Kowal.

Władze miasta zdają sobie sprawę z rangi imprezy.

"Obiekt w Wapienicy będzie areną zmagań najlepszych w naszym kraju lekkoatletów. Wśród startujących nie zabraknie medalistów olimpijskich, mistrzów świata z rekordzistką świata Anitą Włodarczyk na czele" - pisze bielski Ratusz w komunikatach rozsyłanych do mediów.

Zbigniew Polakowski, prezes KS Sprint w Wapienicy, gdzie startować będą zawodnicy, przyznaje, że roboty idą pełną parą nie tylko na stadionie, ale także na ulicy dojazdowej, czyli Jaworzańskiej.

- Było zagrożenie, że z powodu majowych ulew terminy nie zostaną dotrzymane, ale nie dojdzie do tego - zapewnia prezes Polakowski. Wylicza, że na stadionie za 1,5 miliona złotych odnowiono m.in. bieżnię, zamontowano nowe klatki do rzutu młotem i dyskiem, poprawiono chodniki dla pieszych.

- Prace są na finiszu. Wszystko będzie zrobione na czas - zapewnia Polakowski.

Zastępca dyrektora bielskiego Miejskiego Zarządu Dróg, Andrzej Kostyński, wyjaśnia, że gdyby majowe opady się utrzymały, to faktycznie drogowcy mieliby problemy z dotrzymaniem terminów. Jednak pogoda się poprawiła, więc wykonawca nabrał wiatru w żagle.

- Przez ostatnie trzy tygodnie drogowcy pracowali po 10, a nawet 13 godzin dziennie i nie ma żadnego zagrożenia, że droga nie zostanie oddana przed mistrzostwami. Gwarantuję to na dwieście nawet procent - zapewnia Andrzej Kostyński. Wyjaśnia, że odnowiony będzie około kilometrowy odcinek ulicy Jaworzańskiej (od skrzyżowania z ul. Cieszyńską do samego stadionu Sprintu) wraz z chodnikami. Kosztować to będzie około miliona złotych.

Mistrzostwa odbędą się 8-9 lipca. Na czas imprezy w rejonie stadionu zostanie zmieniony ruch dla samochodów. Parkingi dla zawodników i gości będą się znajdowały w rejonie stadionu, dla kibiców zostaną utworzone m.in. przy Szkole Podstawowej nr 32.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto