W nocy z piątku na sobotę pięć zastępów państwowe i ochotniczej straży pożarnej gasiło pożar warsztatu samochodowego mieszczącego się w Bielsku-Białej przy ulicy Witosa - poinformowała w poniedziałek kpt. Patrycja Pokrzywa, oficer prasowy bielskie straży pożarnej.
Palił się dach budynku na całej powierzchni oraz jego wnętrze wraz z wyposażeniem. Strażacy w czasie gaszenia pożaru, wyciągnęli z warsztatu znajdującego się w nim opla astrę. Szybko schłodzili także dwie butle z acetylenem, jakie mieściły się w budynku.
- Po ugaszeniu ognia przystąpiono do niezbędnych prac rozbiórkowych konstrukcji dachu oraz dogaszania tlących się elementów i przedmiotów znajdujących się wewnątrz - dodaje Pokrzywa.
W wyniku pożaru zniszczeniu uległa konstrukcja dachu budynku, dwa samochody osobowe suzuki vitara oraz skoda fabia, ciągnik rolniczy ursus C28, a także wyposażenie warsztatu (trzy kompresory, podnośnik kolumnowy, spawarka, elektronarzędzia). Wstępnie straty oszacowano na kwotę 200 tys. zł.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?