Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Księżniczka na ziarnku grochu w Teatrze Lalek Banialuka

KLM
Najnowsza premiera w Teatrze Lalek Banialuka w Bielsku-Białej - „Księżniczka na ziarnku grochu” to niezwykły spektakl. Oparty na 21 zdaniach, z zespołową grą siedmiorga aktorów, piękną muzyką i scenografią. - To ciekawy eksperyment - uważa Jacek Popławski, dyrektor Teatru Lalek Banialuka.

Opowieść o pukającej do bram zamku przemoczonej dziewczynie, która mówi, że jest prawdziwą księżniczką to jedna z najdziwniejszych i tajemnicza bajka Hansa Christiana Andersena. Teatr Lalek Banialuka w Bielsku-Białej postanowił ją opowiedzieć w niebanalny sposób.

- Reżyser Bogusław Kierc oparł się o klasyczne tłumaczenie Stefani Beylin i podjął się trudu wyreżyserowania spektaklu opartego na 21 zdaniach – wyjaśnia Jacek Popławski, dyrektor Teatru Lalek Banialuka w Bielski-Białej. - To bardzo ciekawe doświadczenie, ciekawy eksperyment generujący bardzo dużą potrzebę zespołowości - siedmiu aktorów działa bardzo zespołowo przez całą sztukę rozbijając przez całą sztukę te zdania, klejąc je inaczej, szukając tej prawdy, tej prawdziwej księżniczki – zaznacza. Dyrektor nie ukrywa, że jedynie zalecenie, jakie przekazał reżyserowi dotyczyło wieku widzów – spektakl miał być dostosowany dla dzieci od lat 4.

- „Księżniczka na ziarnku grochu" jest dedykowana dla widzów od 4 roku życia. Ale na próbach były już dzieci mające zaledwie 8 miesięcy. Pilnie obserwowałem ich zachowanie i reakcje, dużo mi to dało. Dlatego ten czwarty rok życia jest umownym – uważa Bogusław Kierc, reżyser spektaklu.

Zwraca uwagę na „umowność” samej bajki. – „Księżniczka na ziarnku grochu”, jest opowieścią, która - mówiąc żartobliwie - „przez pomyłkę” znalazła się wśród baśni Andersena, podobnie jak większość jego historii. To nie są baśnie dla dzieci, podobnie jak wiele kołysanek, które śpiewamy dzieciom. Jest coś takiego dziwnego, że dziecko staje się wdzięcznym odbiorcą tego, co w nas jest utajnione. A my mamy alibi, że to mówimy dzieciom – dodaje reżyser.

W spektaklu występuje siedmioro aktorów. Dominika Kaczmarek, aktorka Teatru Banialuka przyznaje, że ta bajka jest bardzo krótka i zwięzła. - Cała jej magia polega na tym, jak wiele rzeczy jest niedopowiedzianych na scenie. Staramy się bawić słowem i pokazać różne wersje jednego wydarzenia. Każdy z nas jest inny i ma w sobie swój własny świat i swoją wrażliwość – zaznacza artystka.

Jacek Popławski wspomniał, że Andersen mówił o swoich baśniach, że to pudełka: dzieci oglądają opakowanie, a dorośli mają zajrzeć do wnętrza. - Myślę, że Bogusław Kierc zaburzył ten układ - otworzył pudełka i coś się z tego wydobywa i miesza. Każdy widz, który przyjdzie, zobaczy swoją historię. To nie jest gotowiec, to zaproszenie do przeżycia indywidualnego i przemyślenia tej historii - uważa dyrektor bielskiej Banialuki.

Premiera spektaklu „Księżniczka na ziarnku grochu" w niedzielę 23 lutego o 17.00. Spektakl w poniedziałek 24.02. 0 10.00, a w kolejne dni – 25, 26, 27, 28 lutego o 9.00 i 11.00. Ceny biletów - indywidualny dla dzieci - 18 zł, indywidualny dla dorosłych - 23 zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto