Okazuje się jednak, że dziś stosunkowo najmniej atrakcyjnie prezentuje się zamek będziński, który czeka na odbudowę rozpadających się murów wokół tej warowni. A to sprawia, że prawie cały obiekt jest zamknięty. W przeciwieństwie do Podzamcza i Siewierza, które biją rekordy popularności, a do ofensywy turystycznej szykuje się zamek w Smoleniu.
W Będzinie mury zostały zabezpieczone siatką i podporami, ale ich odbudowa miała się zacząć wiosną. Nie zacznie się nawet w tym roku. - Po osunięciu się fragmentu muru przy baszcie wiosną br. została zlecona "Ekspertyza budowlano-konserwatorska dotycząca przyczyn uszkodzeń oraz zabezpieczenia i renowacji kamiennych murów zamku będzińskiego" - mówi Agnieszka Siemińska, rzeczniczka Urzędu Miejskiego w Będzinie. - Ta obszerna praca, wykonana przez zespół pod kierunkiem dra inż. Zbigniewa Pająka, została zakończona pod koniec czerwca - dodaje rzeczniczka. Ekspertyza ma pomóc w kolejnych etapach przygotowań do gruntownego remontu, z opracowaniem kosztorysu inwestorskiego. To potrwa do połowy października. Dlatego odbudowa będzie mogła rozpocząć się dopiero wiosną. Za ekspertyzę miasto zapłaciło ponad 55 tys. zł brutto.
W Będzinie można więc zobaczyć jedynie zamkowy dziedziniec, a wnętrze tylko do godz. 17. Nawet w weekendy warownia nie jest otwarta dłużej, ale ponoć dlatego, że nie ma zainteresowania. Bo rzeczywiście dziś nie ma tu za bardzo co podziwiać.
Inaczej jest w Siewierzu, gdzie zamek biskupów krakowskich jest oblegany przez turystów, a w weekendy zwiedzimy go nawet do godz. 20. Zachęcają też liczne turnieje rycerskie, a najbliższy odbędzie się tu 15 sierpnia. Miasto walczy o każdego turystę, dlatego uruchomiono też Punkt Informacji Turystycznej, przy ul. Kościelnej 5. - Udzielamy tu wszystkich informacji o zamku i mieście. Można zadzwonić i umówić się na zwiedzanie ruin - podkreśla Damian Dawczyński, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Siewierzu. Problemu ze zwiedzaniem nie mają turyści w Podzamczu, gdzie zamek zaprasza od godz. 9 do 20, mimo iż administrator dostał dofinansowanie na modernizację trasy.
- Prace zaczną się jesienią, po zakończeniu sezonu i utrudnień będzie można się spodziewać dopiero w przyszłym roku - tłumaczy Iwona Pakuła-Błoch, prezes spółki Zamek. - Nasz obiekt ma opracowany i zatwierdzony przez konserwatora zabytków projekt modernizacji, który pozwoli dostosować zwiedzanie do obecnych standardów. Zamek przyjmuje turystów od lat 70. XX w., a wtedy ruch był mniejszy. Obecnie zdarza się, że na trasie zwiedzania tworzą się zatory, których po modernizacji unikniemy - dodaje. Rocznie zamek odwiedza blisko 170 tys. turystów. W przyszłości ma tutaj powstać m.in. restauracja.
Gratką dla turystów już niebawem staną się też ruiny zamku w Smoleniu. Gmina właśnie podpisała umowę z firmą, która zajmie się renowacją zabytku.
- Prace przy pierwszym etapie powinny rozpocząć się już we wrześniu. Chcielibyśmy wykonać plac widokowy, parking oraz przygotować bezpieczne wejście na zamek oraz wieżę - mówi Michał Otrębski, burmistrz Pilicy.
Wartość całej inwestycji oszacowano na blisko 3 mln zł.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?