Kibice skoków narciarskich to fenomen – potrafią przejechać setki kilometrów, by zobaczyć „na żywo” konkurs z udziałem Kamila Stocha, Dawida Kubackiego czy Piotra Żyły. Ale nie tylko ich, bo przy okazji konkursów można zobaczyć legendy skoków narciarskich - na terenie skoczni w niedzielę można było zobaczyć patrona obiektu, Adama Małysza, który przyjechał okazałym mercedesem GLS 400d.
W niedzielę drugi konkurs indywidualny na skoczni im. Adama Małysza pojawiło się kilkuset widzów. Z biało-czerwonymi flagami (ale były też niemieckie i norweskie), trąbkami, biało-czerwonymi wiankami na głowach żywiołowo dopingowali skoczków.
Swoich przedstawicieli – podobnie jak w sobotę – miał fan klub Kamila Stocha z Proszowic. Co ciekawe, znacznie więcej kibiców – w porównaniu do sobotniego konkursu – wybrało oglądanie zawodów przed skocznią – na trawniku, chodniku oraz na zboczu wzdłuż zeskoku.
Na terenie obiektu zasady bezpieczeństwa były szczegółowo przestrzegane – przed wejściem była mierzona temperatura, można było odebrać maseczkę zasłaniającą usta i nos (kto nie miał), a w wielu miejscach obiektu można było znaleźć punkty dezynfekcji rąk.
Dni Lawinowo-Skiturowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
