Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Likwidacja Straży Miejskiej w Bielsku-Białej: wniosek odrzucony

Łukasz Klimaniec
arc
Bielscy radni odrzucili wniosek Kongresu Nowej Prawicy. Powód? Wątpliwych 3757 głosów. To klęska demokracji bezpośredniej w Bielsku-Białej - komentują inicjatorzy akcji likwidacji Straży Miejskiej w Bielsku-Białej

Fiaskiem zakończyła się próba likwidacji Straży Miejskiej w Bielsku-Białej, jaką podjęli przedstawiciele bielskiego oddziału Kongresu Nowej Prawicy. We wtorek Rada Miejska jednogłośnie odrzuciła wniosek KNP o przeprowadzenie referendum w tej sprawie.

- Złożony wniosek nie odpowiada przepisom ustawy z powodu braku wymaganej ustawowo minimalnej liczby podpisów mieszkańców popierających inicjatywę - oceniła komisja sprawdzająca wniosek.

Komisja uznała za ważne 10 764 głosy poparcia. 3757 głosów poparcia, zdaniem komisji, było wątpliwych, dlatego uznano je za nieważne. Chodziło m.in. o brak imienia lub nazwiska, brak numeru PESEL, były też podpisy osób, które nie znajdują się w rejestrze wyborców w Bielsku-Białej.

Jarosław Klimaszewski, przewodniczący komisji przyznał, że zbierała się ona pięciokrotnie. Tylko na dwóch posiedzeniach wziął udział pełnomocnik inicjatora referendum. Zabrakło go na tych posiedzeniach, w trakcie których komisja sprawdzała dostarczone podpisy.

- Ten dzień to klęska demokracji bezpośredniej w Bielsku -Białej - komentują przedstawiciele bielskiego oddziału Kongresu Nowej Prawicy. - Decyzja Rady Miasta o odrzuceniu wniosku o referendum lokalne ws. likwidacji Straży Miejskiej to nie cios zadany Kongresowi Nowej Prawicy, ale zlekceważenie ponad 16 000 mieszkańców Bielska - Białej. Władza pokazała, iż posiada monopol na podejmowanie decyzji, a wyborcy liczą się dla niej tylko w dniu wyborów - dodają w oświadczeniu przesłanych do mediów.

Bielski oddział KNP zapowiedział, że po zapoznaniu się z uzasadnieniem decyzji Rady Miejskiej podejmie stosowne kroki, by zaskarżyć uchwałę do sądu administracyjnego.

Przypomnijmy, że KNP złożył taki wniosek w Ratuszu w czerwcu. W sierpniu przedstawiciele KNP oświadczyli, że zebrali 15 tys. podpisów, ale... zdecydowali się powtórzyć inicjatywę referendalną obawiając się, że urzędnicy zakwestionują zebrane już podpisy. Zebrali je i złożyli wniosek 25 września.

***
W przesłanym do mediów oświadczeniu Niezależni.BB uważają, że likwidacja Straży Miejskiej jest pomysłem chybionym. Tak jak w innych miastach, dyskusja o tym problemie stała się elementem kampanii wyborczej jednej z partii politycznych.
- Rozwiązanie straży nie przybliża nas tymczasem do rozwiązania jakiegokolwiek istotnego problemu dotyczącego bezpieczeństwa miasta – mówi kandydat Niezależnych.BB na prezydenta, Janusz Okrzesik. - Pomysł zastąpienia Straży Miejskiej przez policję jest nierealny ze względów prawnych i finansowych. Policja jest – ze względu na inny system szkolenia i służby, a także rozwiązania socjalne - znacznie droższa. Zresztą, czy chcielibyśmy widzieć policjantów przeszukujących krzaki w poszukiwaniu dzikich wysypisk śmieci? Nie od tego jest policja - uważa.

Zdaniem Okrzesika władze miasta nie powinny jednak lekceważyć negatywnej opinii o pracy Straży Miejskiej, którą wyraziło ponad 10 000 mieszkańców miasta. Wyraźnie z niej wynika, że także w Straży nadszedł czas na zmiany. Dodaje, że Niezależni.BB opowiadają się za instytucją referendum lokalnego. – To normalny element demokracji lokalnej, jeśli tylko sprawa jest poważna a wymogi formalne spełnione, nie będziemy mieli oporów żeby z tego sposobu podejmowania decyzji skorzystać – mówi Okrzesik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto