Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Los "mrówki"

BEATA SYPUŁA
Zdjęcia: ANDRZEJ GRYGIEL
Zdjęcia: ANDRZEJ GRYGIEL
Do Mostu Przyjaźni w Cieszynie wije się sznur pieszych. Stoją godzinę - dwie. Potem na czeskiej stronie robią szybkie zakupy: litr wódki, dwa litry wina, 10 butelek piwa, powrót przez Most Wolności.

Do Mostu Przyjaźni w Cieszynie wije się sznur pieszych. Stoją godzinę - dwie. Potem na czeskiej stronie robią szybkie zakupy: litr wódki, dwa litry wina, 10 butelek piwa, powrót przez Most Wolności. Oddać towar handlarzowi, powtórzyć kółko. Jeśli miesiąc będzie dobry, zarobi się nawet tysiąc złotych.

Czeski Cieszyn ma trzy targowiska żyjące z Polaków. Targowiska - to zresztą nazwa na wyrost. Ot, zwykłe budki wypełnione szczelnie alkoholem, ale interes się kręci. Jak się ma nie kręcić, skoro w Polsce akcyza na wysokoprocentowy alkohol w latach 1994-2000 wzrosła o 150 procent? Wódka czeska jest o połowę tańsza.

- Większość podróżnych przekraczających granicę rygorystycznie pilnuje obowiązującej normy alkoholu, którą można przenieść przez granicę dwa razy w miesiącu - mówi Elżbieta Gowin, rzecznik Urzędu Celnego w Cieszynie. - Za większe ilości grożą mandaty od 70 do 1400 zł. Osobom znanym już z twarzy każemy wypełnić deklarację. Zawiera imię, nazwisko, datę przekraczania granicy z alkoholem. Gromadzimy te deklaracje, porównujemy nawet z dokumentacją z ościennych oddziałów we Wrocławiu i Nowym Targu. Naruszający dwukrotną w ciągu miesiąca normę mogą się liczyć z grzywną.

Kiedy wprowadzano deklaracje, ruch w Cieszynie zmalał z 16 mln podróżnych do kilku milionów. Potem wrócił do poprzedniej wysokości. "Mrówki" wiedziały bowiem, że dolegliwość jest niewspółmiernie mała wobec możliwych zysków. Krajowa Rada Przemysłu Spirytusowego szacuje, że tylko co trzecia przemycana butelka alkoholu jest zatrzymana na granicy. Reszta - jak w Cieszynie - bywa już po polskiej stronie zakopywana na pół dnia w liściach nieopodal toalety za Mostem Wolności. Po powtórnym kółku "mrówki" alkohol wędruje do knajp, na weselne stoły.

- Sprawdzamy także miejsca przyległe do przejść: parkingi, samochody - mówi Grzegorz Klejnowski, rzecznik Straży Granicznej w Boguszowicach. - Codziennie zatrzymujemy około 100 litrów alkoholu. W razie sprawy karnej skarbowej półlitrówka wódki będzie "mrówkę" kosztowała 600 złotych.
Celnicy, aby zatamować drobny przemyt alkoholu, chcą rozporządzenia pozwalającego na granicy odróżniać zwykłego turystę z limitem towarów akcyzowych - od "mrówki".

Kryterium: 24-godzinny pobyt za granicą. Szef GUC Zbigniew Bujak proponuje podzielić Polaków na tych, którzy legalnie mogą przewieźć międzynarodowo przyjętą ilość alkoholu, i na ludność przygraniczną pozbawioną tego prawa. Korzystna byłaby też, zdaniem celników, możliwość oclenia zryczałtowaną opłatą np. pół litra alkoholu wtedy, gdy się ma dwie butelki po 0,75 litra, a można przewieźć litr. Rząd Leszka Millera całkiem serio przymierzał się do pobierania od Polaka wyjeżdżającego z kraju po 20 zł opłaty. Miał to być skuteczny bat na "mrówki". Wycofał się z pomysłu pod naciskiem opinii publicznej.

- Zastosowane dotychczas metody okazały się mało skuteczne - mówi rzecznik Gowin. - Przemyt by umarł, gdyby ceny alkoholu wyrównały się. Takie decyzje zapadają jednak na innym szczeblu.

Na razie więc po czeską wódkę się chodzi. Samochodem się nie jeździ - trzeba by wykupić "zieloną kartę". Ale kiedy auto kierowane przez kobietę podjeżdża do granicy, można ją poprosić o podwiezienie. Nie ma sprawy. Nikt niczym nie ryzykuje: "mrówka" ma przy sobie tylko tyle alkoholu, na ile zezwalają przepisy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Los "mrówki" - Bielsko-Biała Nasze Miasto

Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto