Małgorzata Łuczyna wykonała drugi portret bielszczan

Na drugim przystankowym portrecie spotkali się chłopak, który uwielbia autobusy, dziewczyna z dredami, fotograf amator.

W niedzielę o 10.17, dokładnie miesiąc od zrobienia pierwszego zdjęcia bielszczan, młoda artystka z Jasienicy Małgorzata Łuczyna ponownie sportretowała ludzi czekających na przystanku naprzeciwko hotelu Prezydent.

W piątek, 28 kwietnia, przestrzeń między wejściem do banku a zegarmistrzem wypełniał spory tłum. Bohaterów drugiej fotografii jest ponad 20. - Nie spodziewałam się cudów. Cieszę się, że bielszczanie w ogóle przyszli - mówi Małgosia Łuczyna, studentka kaliskiego Wydziału Pedagogiczno-Artystycznego Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, laureatka prestiżowego konkursu dla debiutujących twórców Samsung Art Master. Realizacją jej konkursowego projektu "Start miasto - start w moim mieście" był busboard, miejski autobus z naklejoną wielkoformatową fotografią ludzi na przystanku. Podróżował ulicami Bielska do środy. Od samego początku pracy nad projektem Małgosia zamierzała powtórzyć, na zasadzie porównania, "portret jednej chwili". Postanowiła skrzyknąć nie tylko osoby, które uwieczniła na pierwszym zdjęciu, ale wszystkich, którzy zechcą znaleźć się na zupełnie nowym.

Paulina Różanowska i Julia Hynek czytały o akcji w piątek. Ale na przystanek w niedzielę rano przyszły zupełnie przypadkiem. Paulina czekała na autobus linii nr 10. Żadna z nich nie została sportretowana przez Małgosię w kwietniu. - Fajnie, że będziemy na drugim zdjęciu - stwierdziły dziewczyny. 15-letni Bartek Hejduk bez namysłu wymienił numer boczny busboardu - 091. Robi zdjęcia wszystkich autobusów. - Mam już ponad 2 tys. - mówi. Tak, jak Bartosz Potempa, 15-latek pojawił się na przystanku około godziny 10, żeby zapozować do fotki. Kiedy Małgosia Łuczyna ustawiała jeszcze statyw po przeciwległej stronie ulicy, Bartek Potempa poprosił ją o autograf, jej pierwszy w życiu. A potem, już z przystanku, zdążył pstryknąć młodej artystce zdjęcie przy pracy. Około 10.20, całkiem nieplanowo, na przystanek podjechał busboard. To także była część akcji. Wsiedli do niego m.in. 15-letni Bartek i chłopak z pierwszym autografem Małgosi.

Realizację projektu Małgorzaty Łuczyny pilotowała Galeria Bielska BWA oraz Wydział Kultury i Sztuki Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej. Pomogły także bielski MZK oraz Fundacja Rozwoju Miasta Bielska-Białej. Oba portrety bielszczan prezentowane będą w najbliższym czasie na zamku w Żywcu. (lrk)