Maluch ma już 50 lat! Tłumy świętowały jubileusz Fiata 126p w Bielsku-Białej. Symbol polskiej motoryzacji pół wieku temu wyjechał na ulice

Kliknij TUTAJ, by zobaczyć ZDJĘCIA

Historia Fiata 126P to historia małego samochodu, który stał się ikoną polskiej motoryzacji. Przez lata cieszył się dużą popularnością i pozostawił trwały sentyment w sercach milionów kierowców.

1 stycznia 1972 roku nastąpiło oficjalne powstanie Fabryki Samochodów Małolitrażowych, która miała być miejscem produkcji Fiata 126p. Była to nowoczesna fabryka wyposażona w nowe maszyny i technologie, gotowa do produkcji oraz dystrybucji "malucha" na cały kraj.

W październiku 1972 r. model 126 został zaprezentowany na salonie samochodowym w Turynie, a kilka dni później miał swoją premierę na warszawskim Placu Defilad. W plebiscycie na samochód roku Fiat 126 zajął szóste miejsce, co świadczyło o jego popularności i akceptacji wśród kierowców.

6 czerwca 1973 r. w Bielsku zmontowano pierwszego Fiata 126 ze znaczkiem "p" w pełni z włoskich części. Był to ważny krok w rozwoju produkcji tego modelu w Polsce. Natomiast już 22 lipca 1973 r. uruchomiono taśmę produkcyjną w nowo powstałej fabryce w Bielsku-Białej. W tym roku Fabryka Samochodów Małolitrażowych wyprodukowała 1500 egzemplarzy Fiata 126p, a w 1974 r. liczba ta wzrosła do 10 tysięcy.

18 września 1975 r. rozpoczęła się produkcja Fiata 126p w Zakładzie nr 2 w Tychach. Był to kolejny krok w rozwinięciu produkcji tego popularnego modelu. Wkrótce wprowadzono zmodernizowany silnik o pojemności 650 cm3, dokonano modernizacji instalacji elektrycznej i wprowadzono alternator. Produkcja Fiatów 126 osiągnęła wtedy liczbę 80 tysięcy sztuk.

8 czerwca 1979 r. Fabryka Samochodów Małolitrażowych stała się wyłącznym producentem modelu 126 dla sieci Fiata. Był to ważny moment, który potwierdził jakość i zaufanie do polskiego "malucha".

W 1985 r. rozpoczęto produkcję Fiata 126 FL, a wkrótce potem został wyprodukowany dwumilionowy samochód tego modelu.

W listopadzie 1990 r. Minister Przekształceń Własnościowych podpisał akt przekształcenia FSM w spółkę akcyjną, co było kolejnym krokiem w rozwoju fabryki. W maju 1992 r. podpisano kontrakt tworzący nową spółkę Fiat Auto Poland z 90% udziałów Fiata. To był naprawdę ważny moment dla polskiej motoryzacji.

20 lipca 1993 r. wyprodukowano trzymilionowego Fiata 126p, co było dowodem na trwałość i popularność tego małego samochodu.

Fiat 126 p. był bardzo udanym modelem i cieszył się ogromną popularnością w Europie, szczególnie we Włoszech, Francji i Niemczech. Oczywiście w tych krajach traktowano go jako drugi samochód w rodzinie, pełniący funkcję auta miejskiego.

W sumie wyeksportowano Malucha do 24 krajów świata, oprócz krajów Europejskich trafił on m.in. do Australii, Nowej Zelandii i Chile. W latach 1985-1989 do Chin sprzedano 23 tys. egzemplarzy, z czego 5 tys. służyło tam jako taksówki.

3 czerwca 2023 roku przed ratuszem w Bielsku-Białej odbył się huczny jubileusz. Pasjonaci legendarnego Fiata 126p zebrali się, aby wspólnie celebrować rocznicę jego 50 urodziny. To właśnie tutaj pół wieku temu z taśmy produkcyjnej Fabryki Samochodów Małolitrażowych zjechał pierwszy Fiat 126p.

Uroczystości rozpoczęło wręczenie organizatorom wydarzenia przez prezydenta miasta Jarosława Klimaszewskiego symbolicznego klucza do samochodu.

- Ten samochód, ten maluch nie tylko zmienił oblicze naszego miasta, ale zmotoryzował cały nasz kraj. W sumie w FSM wyprodukowano ponad 3 mln 300 tys. egzemplarzy Fiata 126p. Nasze miasto przez te 50 lat zmieniło się nieprawdopodobnie. Wystarczy tylko przypomnieć, że w 1970 roku w Bielsku-Białej mieszało 100 tysięcy ludzi, a w 1980 r. już 160 tysięcy. Produkcja malucha stała się przyczyną rozwoju ekonomicznego i kulturalnego naszego miasta. To był prawdziwy skok cywilizacyjny dla Bielska-Białej i całego kraju - mówił Jarosław Klimaszewski.

Na Placu Ratuszowym prezentowały się maluchy uczestniczące w urodzinowym zlocie. Ich właściciele przyjechali z wielu stron Polski, a niemal każdy z nich miał swój osobisty i sentymentalny stosunek do "malucha". Na wydarzeniu zjawił się również Jan Szmit, który pracował w bielskim zakładzie motoryzacyjnym od 1990 do 2014 roku, otrzymał on pamiątkowy medal wydany z okazji wyprodukowania dwumilionowego malucha i trójwymiarowy model silnika.

Urząd Miasta wspomina, że tuż po inauguracji parada maluchów wyruszyła z placu Ratuszowego na teren ZIAD, gdzie przygotowano liczne atrakcje dla wszystkich grup wiekowych. Dzieci, młodzież, dorośli i seniorzy mogli znaleźć coś dla siebie. Było zaplatanie warkoczyków, malowanie twarzy, dmuchańce i inne atrakcje. Odbyły się pokazy sprzętu służb mundurowych - policji, straży pożarnej i granicznej - oraz Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

W trakcie imprezy odbył się wyścig o Puchar Urodzin Malucha prowadzony przez DM Racing Simulators. Jego uczestnicy jeździli wyścigowym "maluchem" po wirtualnym torze. Zawody miały aspekt charytatywny, a cegiełki z uczestnictwa przekazano dla Kajetana Maciejowskiego, podopiecznego Fundacji Serce Dla Maluszka.

Podczas zabawy była też spora dawka historii. Osiągnięcia Fiata 126p prezentowały Akademia Techniczno-Humanistyczna oraz Zespół Szkół Samochodowych i Ogólnokształcących. Prawdziwą gratką dla miłośników czasów minionych było spotkanie historyczne pt. Z Fiatem 126p na dobre i na złe. O historii "fiacika" opowiadali Przemysław Semczuk, Leszek Dziopak i Maciej Bujakowski.

- Powszechnym przekonaniem, ale też prawdą historyczną jest fakt, że Fiat 126p zmotoryzował polskie społeczeństwo. Był to rzeczywiście pierwszy samochód produkowany w Polsce na tak dużą skalę. Jednak nie był to samochód tani, co przeczy ogólnemu przekonaniu, że niemal każdy Polak mógł go nabyć. Pierwsza katalogowa cena z 1973 roku wynosiła 69 tys. zł, co, przy średnim dochodzie 2200 zł, oznaczało, że zakup takiego samochodu był poważnym wydatkiem dla całej rodziny - wyjaśniał dr Maciej Bujakowski.

Podkreślił też, że na przestrzeni lat powstało wiele prototypów Fiata 126 p., wśród nich samochód dostawczy BOMBEL, z nazwą z zamierzonym błędem językowym.

- Był to celowy zabieg, samochód miał być produkowany na eksport, a za granicą polskie znaki diakrytyczne byłyby niezrozumiałe. Prototyp nigdy nie wszedł do seryjnej produkcji, ale zbudowano kilkanaście modeli próbnych, które w kolejnych latach były wykorzystywane przez FSM jako samochody do transportu wewnętrznego w fabryce oraz jako samochód serwisowy dla działu sportowego FSM-u - opowiadał Maciej Bujakowski.

Fiat 126p, nazywany potocznie "maluchem", był nie tylko samochodem, ale przede wszystkim - symbolem. Ten mały, przyjazny i niezawodny pojazd zyskał szczególne miejsce w sercach wielu ludzi i stał się częścią polskiej historii motoryzacji. Sama jazda "maluchem" nie była tylko podróżą z punktu A do punktu B, ale przygodą pełną niezapomnianych wrażeń.

Kto nie pamięta charakterystycznego dźwięku silnika o pojemności 650 cm3, który wydawał się być niezwykle mocny w porównaniu do rozmiarów samochodu? I choć prędkość nie była najmocniejszą stroną tego niewielkiego pojazdu, to każda podróż "maluchem" stawała się wyjątkowym przeżyciem dla całej rodziny.

Dla tysięcy osób, wspomnienie "malucha" budzi falę sentymentu i nostalgię. Wiele z nich miało Fiata 126p miało jako swój pierwszy samochód - symbol nowo zdobytej wolności i możliwości eksplorowania świata. Niezależnie od koloru, "maluch" zawsze przyciągał uwagę i budził uśmiech na twarzach!

- Mój pierwszy maluszek był koloru milicyjnego, dzisiaj się dowiedziałem, że nazywano go blue lazur, a później jeździłem czerwonym. Myślę, że nie tylko w moim pokoleniu, ale też dla ciut starszych i ciut młodszych Fiat 126p był pierwszym samochodem - wspominał prezydent Bielska-Białej, Jarosław Klimaszewski.

Oczywiście, "fiacik" miał swoje wady i ograniczenia. Był niewielki i niezbyt wygodny dla większych osób, a bagażnik oferował ograniczoną przestrzeń. Ale te niedoskonałości to nic! Z perspektywy czasu niezmiennie "maluch" wzbudza ciepłe uczucia, co dało się odczuć podczas jego 50-lecia w Bielsku-Białej. Zgromadzeni sympatycy chętnie dzielili się swoimi przeżyciami, wspomnieniami i z wielkim wzruszeniem opowiadali o "maluszku"!

Plac Ratuszowy w Bielsku-Białej wypełnił gwar i prawdziwe tłumy ludzi. Rozmowy o pierwszych podróżach, awariach i naprawach, a także o niezapomnianych przygodach spędzonych za kierownicą tych małych samochodów, rozbrzmiewały na ulicach miasta do późnych godzin.

Jubileusz Fiata 126p udowodnił, że miłość do tego kultowego małego-wielkiego samochodu nadal trwa i wciąż budzi ogromne emocje wśród wielu osób. "Maluch" to nie tylko samochód, to również część naszej historii, symbol pewnej epoki oraz stylu życia.

Zachęcamy Was do obejrzenia zdjęć z tego niezwykłego wydarzenia, które pozwolą Wam przenieść się w czasie. Każda fotografia oddaje niepowtarzalną magię, pasję i miłość do "fiacika"!

A może ktoś z Was, szanowni czytelnicy, miał lub wciąż ma "malucha"? Podzielcie się z nami Waszymi historiami, wspomnieniami, zabawnymi i wzruszającymi momentami, związanymi z tym małym-wielkim Fiatem 126p. Jesteśmy ich niezmiernie ciekawi!