Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marian Kasprzyk o Bogu, sporcie i rodzinie

KLM
ARC parafii ewangelickiej w Szczyrku Salmopolu
Dzisiaj, chociaż nie mam żołądka, śledziony i części przełyku, jestem naprawdę szczęśliwym człowiekiem - mówił na spotkaniu z młodzieżą Marian Kasprzyk, złoty medalista z Igrzysk Olimpijskich w Tokio. W Szczyrku bez ogródek opowiadał młodym czym jest dla niego Bóg, wiara, sport i rodzina.

Spotkanie z Marianem Kasprzykiem, złotym medalistą olimpijskim, odbyło się w poniedziałek w Szczyrku. Jeden z najsłynniejszych polskich pięściarzy spotkał się najpierw z uczniami Zespołu Szkół Podstawowej i Gimnazjum nr 2 w Szczyrku, a następnie ze sportowcami z uczniami Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Szczyrku.

- Żadne sukcesy, nawet złoty medal olimpijski, nie dały mi tyle szczęścia, co prawdziwa wiara, która obudziła się we mnie dopiero po ciężkiej chorobie .Dzisiaj chociaż nie mam żołądka , śledziony i części przełyku, jestem naprawdę szczęśliwym człowiekiem. Mam wielkiego przyjaciela w sercu. Jest nim Pan Bóg. Dzięki niemu wszystkie lęki i obawy mnie opuściły - mówił słynny pięściarz.

To drugie spotkanie z medalistą olimpijskim, jakie zorganizowała parafia ewangelicka w Szczyrku Salmopolu. Wcześniej z młodzieżą spotkał się Janusz Rokicki, niepełnosprawny kulomiot z Cieszyna, który wywalczył srebro podczas paraolimpiady.

Młodzi ludzie pytali Mariana Kasprzyka o najlepszą walkę. Słynny bokser odparł: - Najlepszą walką była ta o powrót do Pana Boga . Zawsze byłem wierzący, ale na Pana Boga nie było czasu. Teraz jest inaczej.
Podczas spotkania można było obejrzeć film o Marianie Kasprzyku oraz film z walki finałowej z Tokio z 1964 roku.

- Cieszymy się z takich spotkań , bo one pokazują nie tylko wspaniałe osiągnięcia olimpijskie, ale także wewnętrzną walkę człowieka , jego wiarę i zaufanie do Boga - komentuje pastor Jan Byrt, proboszcz parafii ewangelickiej w Szczyrku Salmopolu.

Marian Kasprzyk urodził się w 1939 roku jako najmłodszy z siedmiorga rodzeństwa. Jego wielka kariera bokserska rozpoczęła się w 1958 roku. Swój pierwszy medal zdobył w sezonie 1959/60 sięgając z drużyną BBTS po drużynowe mistrzostwo Polski. Jako 21-latek zadebiutował w Igrzyskach Olimpijskich w Rzymie, gdzie zdobył swój pierwszy, brązowy, medal olimpijski. W kolejnych Igrzyskach Olimpijskich, w wieku 25 lat spełnił swoje najskrytsze marzenia - zdobył olimpijskie złoto. Co niesamowite, zdobył medal po walce, w której boksował ze złamanym w pierwszej rundzie kciukiem.
Jego kariera zawodnicza trwała 17 lat - stoczył 270 walk odnosząc 232 zwycięstwa, 10 remisów, 28 porażek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto