Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MaRysia, czyli ryś między bezdomnymi kotami [ZDJĘCIA]

Jakub Marcjasz
Ośrodek Rehabilitacji "Mysikrólik" Na Pomoc Dzikim Zwierzętom
Do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt „Mysikrólik” w Bielsku-Białej trafił mały ryś. Wcześniej wychowywał się z... bezdomnymi kotami na terenie jednej z posesji w Węgierskiej Górce. Zobacz zdjęcia i wideo...

- Jest w dobrej formie, wzmocnił się, już kombinuje, jak by się wydostać - mówi Sławomir Łyczko, który wspólnie z żoną Agnieszką prowadzi Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt „Mysikrólik” w Bielsku-Białej, gdzie niedawno trafił mały ryś.

Młode, pięciomiesięczne zwierzę przebywało w opuszczonym budynku z ogrodem na terenie Węgierskiej Górki. Towarzyszyło mu kilka bezdomnych kotów domowych. Był mocno wychudzony. Mały drapieżnik został zabrany do ośrodka, gdzie sprawdzony został stan jego zdrowia i podreperowano mu kondycję. Młody ryś powinien być jeszcze pod troskliwą opieką matki, ponieważ - jak tłumaczy Sławomir Łyczko - sam nie jest w stanie skutecznie polować. - „Nasz” podopieczny jest kotką. Otrzymała już imię: MaRysia Węgierka. W odpowiednim czasie, gdy uzyskamy pewność, że sobie poradzi, zostanie przywrócona naturze. Jest to szczególnie ważne, bo jeśli jej się uda, to w przyszłości zostanie matką kolejnych rysi, a te największe dzikie europejskie koty dotkliwie odczuwają skutki ogromnej presji człowieka, gospodarczych przekształceń i fragmentacji lasów. Rehabilitacja Węgierki to duża odpowiedzialność, ale daje nadzieję na powiększenie się rysiej rodziny w naszej części Karpat - podsumowuje Sławomir Łyczko.

Stowarzyszenia dla Natury „Wilk” dwa lata temu szacowało, że w śląskiej części Beskidów populacja rysia to ok. 18 osobników. Na szczęście ich liczba powoli wzrasta! Do roku 1995 można było strzelać do tych zwierząt (nie były jeszcze pod ochroną) - wówczas na terenie Beskidu Małego czy Śląskiego ich populacja została niemal całkowicie wyniszczona.

MaRysia rośnie w oczach. Pozostaje bardzo skryta i ostrożna. To bardzo ważne, ponieważ zachowanie "dzikości" pozwoli na jej powrót do lasu. Prowadzący "Mysikrólika" dzięki profesjonalnym wideo rejestratorom mogą obserwować zachowanie kotki, gdy ta nie wyczuwa obecności człowieka

- Potrzebujemy Państwa pomocy! Chcemy zakupić własną kamerę (fotopułapkę) aby dzielić się z Państwem dobrej jakości filmami z życia naszych podopiecznych. Mając świadomość, że marzenia czasem się spełniają (tylko skrycie myśleliśmy o Rysiu - i jest !) intensywnie myślimy o budowie mocnego obszernego wybiegu dla dużych drapieżników. Budowa wybiegu to jednak duża inwestycja i bez pomocy sponsorów nie damy rady - apelują.

Fundacja Mysikrólik – Na Pomoc Dzikim Zwierzętom
Nr konta: 86 1540 1261 2010 3452 2200 0001

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto