Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Maskomat w Bielsku-Białej. Każdy może odebrać maseczkę lub przynieść

KLM
Paweł Sowa/Wydział Prasowy UM BB
W Bielsku-Białej na ul. 11 Listopada na moście na rzece Białej znalazł się maskomat - maseczki chroniące twarz przypięte są klamerkami do sznura rozwieszonego na balustradzie mostu. To miejsce, w którym można sobie odebrać lub zostawić maseczki, jeśli ktoś takie szyje. Maskomat to inicjatywa małżeństwa lekarzy z Bielska-Białej.

W Bielsku-Białej pojawił się maskomat. To miejsce, w którym można sobie odebrać lub zostawić maseczki chroniące twarz. To inicjatywa małżeństwa lekarzy z Bielska-Białej – ortopedy Wojciecha Soleckiego i jego żony otolaryngolożki Šárky Soleckiej. Na co dzień oboje pracują w bielskim Szpitalu św. Łukasza.

- Moja żona jest Czeszką, z tego względu bacznie obserwujemy to, co się dzieje w Czechach. Tam już jest wprowadzony powszechny nakaz noszenia maseczek. Chcemy promować maseczki w Polsce, bo wierzymy że mogą one zmniejszyć rozszerzanie się epidemii. Zasada jest taka, że maski nie chronią osób, które je noszą, ale chronią osoby w ich otoczeniu. Dlatego ważne jest, żeby wszyscy je nosili, bo badania pokazują, że prawie 50 procent ludzi może być bezobjawowymi nosicielami wirusa. Jeśli wszyscy będziemy używali masek, ten system ochrony zacznie działać – tłumaczy Wojciech Solecki.

Maskomat znalazł się w Bielsku-Białej na ul. 11 Listopada - wzdłuż balustrady mostu na rzece Białej pomysłodawcy akcji wywiesili na sznurze kilkanaście maseczek, które może wziąć każdy chętny. Maseczkę otrzymał nawet Reksio. Maseczki znajdują się w foliowych opakowaniach zawieszonych klamerkami na sznurze. Obok nich widnieje tablica informująca o idei akcji. Można odebrać lub zostawić maseczki. Każdy maksymalnie może sobie zabrać dwie maski.

- Maseczka bawełniana chroni inne osoby w otoczeniu, ale nie gwarantuje ochrony właściciela. Dlatego ważne jest, żeby wszyscy je stosowali, razem możemy ograniczyć pandemię koronawirusa. Pozostałe maski zostaw dla innych - niech chronią Ciebie. Dołącz do nas, szyj maseczki - informują na plakacie inicjatorzy akcji.

Zdaniem bielskich lekarzy, każdy z nas powinien mieć dwie maseczki wielokrotnego użytku – tak żeby można je było prać i prasować regularnie.

- Liczymy na to, że ludzie zaczną nosić maseczki. Chcemy uświadamiać, jakie to jest ważne, by wszyscy ich używali i to jest pierwszy cel. Drugi cel jest taki, aby pomóc ludziom te maseczki pozyskać. Bo, jak wiadomo, nie ma teraz w Polsce maseczek dla wszystkich. Chcemy zachęcić ludzi, którzy mają maszynę do szycia, którzy mogą szyć, żeby te maseczki szyli, przynosili do maskomatów albo do punktów odbioru - albo po prostu dzielili się maseczkami z sąsiadami - tłumaczy Wojciech Solecki.

W tym celu powstała strona MaskaPolka.pl, na której ludzie mogą się oznaczać i informować - kto szyje maseczki lub kto chce przewozić maseczki z jednego miejsca do drugiego. Inicjatorzy akcji zachęcają do tworzenia miejsc z maseczkami – tzw. maskomatów - w innych częściach Bielska-Białej. Może to być na osiedlu, na przystanku autobusowym. Wystarczy wtedy na stronie MaskaPolka.pl zaznaczyć i wybrać maskomat. - Ludzie będą wiedzieli, żeby tam maseczki przynosić i odbierać – wyjaśnia Šárka Solecka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto