Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mateusz Wantulok mistrzem Polski w kombinacji norweskiej

Alicja Kosman/PZN
W Szczyrku najlepszym kombinatorem norweskim okazał się Mateusz Wantulok
W Szczyrku najlepszym kombinatorem norweskim okazał się Mateusz Wantulok Fot. Alicja Kosman/PZN
Letnie Mistrzostwa Polski w kombinacji norweskiej w Szczyrku. Mateusz Wantulok po raz pierwszy w karierze zdobył tytuł mistrza. Srebrny medal wywalczył Wojciech Marusarz, natomiast brąz powędrował do Jana Łowisza. Najlepszym zawodnikiem dnia okazał się jednak czeski reprezentant Petr Kutal.

Triumfatorem ocenianej serii skoków do kombinacji norweskiej Letnich Mistrzostw Polski w Szczyrku został Czech Tomas Vancura. Zawodnik klubu Dukla Liberec skokiem na odległość 100 m wyprzedził drugiego Jana Łowisza (99 m) i trzeciego Mateusza Wantuloka (95,5 m). Rywalizację zawodnikom utrudniały ciągłe opady deszczu oraz podmuchy zmiennego wiatru.

Decydujący dla zawodników był bieg na 10-kilometrowym odcinku. Trasa nartorolkowa, przebiegała przez deptak w pobliżu szczyrkowskiego amfiteatru, po trzech różnych nawierzchniach – asfalcie, płytkach i kostce. Trudne zadanie miał przed sobą młody Czech Tomas Vancura. Startując jako pierwszy, pod dużą presją musiał uciekać goniącym go rywalom. Już po pierwszym okrążeniu wyprzedził go Jan Łowisz, a po drugiej pętli Vancura spadł na piątą pozycję.

Po trzech okrążeniach na prowadzenie wyszedł Mateusz Wantulok, a tuż za nim podążał Czech Petr Kutal (6. po skokach). Łowisz spadł na trzecią pozycję. Z biegiem czasu Kutel coraz bardziej przyspieszał i na jedno kółko przed końcem wyprzedził Wantuloka. Czech nie oddał pozycji lidera już do końca i na metę wpadł z przewagą 8 sekund nad zawodnikiem AZS AWF Katowice. - Tempo na trasie biegowej było bardzo szybkie, ale wszystko poszło dobrze. Były dobre zawody. Moim celem było dogonienie Wojtka Marusarza, a następnie utrzymanie jego tempa oraz nawiązanie kontaktu z Mateuszem Wantulokiem. To się udało. Jestem z siebie zadowolony – ocenił Petr Kutal.

Wantulok po raz pierwszy w karierze zdobył tytuł mistrza Polski w zawodach indywidualnych kombinacji norweskiej. - To moje pierwsze złoto. Może obstawa nie była dzisiaj zbyt mocna, bo tych najlepszych zawodników zabrakło, ale nie można było tego odpuścić i nie zdobyć tego złotego medalu. Bieg był dzisiaj bardzo ciekawy. Na pierwszym kółku bardzo uważałem, bo nie mieliśmy okazji się wcześniej rozgrzewać. Dodatkowo warunki były dość ciężkie, bo padał deszcz, a te rolki są dość szybkie. Pierwsze kółko było więc trochę asekuracyjne, a później utrzymywałem już równe tempo. Petr mnie doszedł na przedostatnim kółku. Biegliśmy równo, ale naraz Petr się zerwał i już do samego końca utrzymał przewagę 40 metrów – zrelacjonował Wantulok.

Srebrny medal powędrował do Wojciecha Marusarza (strata 16,3 sek do Kutala), a brązowy do Jana Łowisza (strata 21,2 sek do Czecha). Dla obu reprezentantów klubu AZS Zakopane był to pierwszy medal mistrzostw Polski seniorów w karierze. - To jest mój pierwszy medal. Bardzo się z niego cieszę i uważam go za najważniejszy sukces na arenie polskiej i w moim życiu – komentował Marusarz. - Starałem się kontrolować bieg, wiedziałem, że będzie ciężko, ale się udało. W ostatnim okrążeniu przycisnąłem z całych sił i dogoniłem Jaśka. Na kostce było ciężko, trochę ryzykowałem, bo odpychałem się kijkami, ale udało się. Ryzyko się opłaciło.

Brązowy medalista Letnich Mistrzostw Polski w kombinacji norweskiej Jan Łowisz również bardzo cieszył się z wyniku. - Jestem bardzo zadowolony ze swojego startu, zdecydowanie ze skoku. Skok wyszedł mi bardzo dobrze, warunki też dopisały. Dobrze czułem się na trasie, choć na ostatnim kółku mi siadło, ale jestem zadowolony. Zawodnik wypowiedział się także na temat współpracy z nowym trenerem kadry juniorów Tomaszem Pochwałą. - Dobrze układa mi się Tomkiem, dobrze trenuje w grupie. Oby było tak w zimie. Staram się iść w jego ślady.

Za tydzień w Zakopanem kombinatorzy norwescy zmierzą się w Letnich Mistrzostwach Polski na dużej skoczni. Dla dzisiejszych zwycięzców będzie to świetna okazja do potwierdzenia swojej dyspozycji, a dla pozostałych – szansa na rewanż.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto