Inauguracja piłkarskiej II ligi na Podbeskidziu przykuła uwagę kilku tysięcy kibiców. Na stadionie BKS Stal w niedzielne słoneczne popołudnie zjawił się tłum sympatyków futbolu, którzy zniecierpliwieni prawie dwudziestoletnim oczekiwaniem na mecze rozgrywane na szczeblu centralnym, już na półtorej godziny przed meczem kupowali bilety. Zainteresowanie było ogromne. Już podczas piątkowej przedsprzedaży rozeszło się ponad tysiąc biletów.
Półtorej godziny przed meczem dało się wyczuć II-ligową atmosferę. Z jednej strony ludzie kupujący wejściówki na trybunę krytą i otwartą, z drugiej ochroniarze i porządkowi zajmujący swoje stanowiska. Tymczasem piłkarze spokojnie oczekiwali na rozpoczęcie meczu. Niektórzy krótko rozmawiali przez telefony komórkowe, inni spoglądali na stadion.
- Mamy to, czego chcieliśmy - odpowiedział szef klubu Piotr Kalinowski, zapytany o nerwowe oczekiwanie na pierwszy gwizdek.
Punktualnie o 16.30 dał sygnał do rozpoczęcia zawodów i tym samym powrót II ligi do Bielska-Białej stał się faktem. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Bielszczanie kilkakrotnie mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Tylko w dwóch ostatnich minutach mieli aż cztery dogodne sytuacje.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?