Mieszkańcy protestują: Nie przenoście Kubiszówki!

Wiadomość, że na fali reorganizacji bielskiej oświaty Miejski Zarząd Oświaty zamierza przenieść Centrum Wychowania Estetycznego Dzieci i Młodzieży im. Wiktorii Kubisz rozeszła się po mieście lotem błyskawicy i oburzyła wielu bielszczan. Zaprotestowali rodzice dzieci chodzących do placówki przy ul. Słowackiego 27A, byli wychowankowie, ludzie związani z kulturą i nauką, w tym wielu znanych bielszczan. Takiego pospolitego ruszenia dawno nad Białą nie było.
- Gdy dowiedziałam się, że Centrum ma zostać przeniesione byłam zaskoczona. To skandal! Nie spodziewaliśmy się, że po tylu latach ktoś może wpaść na pomysł, żeby przenosić tak dobrze działającą placówkę - mówi Alicja Strzelecka-Stanek, która kiedyś sama chodziła na zajęcia do Centrum, teraz działa w Radzie Rodziców oraz posyła na zajęcia na Słowackiego 27A swoje dzieci.

Zamach na tożsamość
Placówka działa w budynku, gdzie mieści się Bielskie Centrum Kultury. Została założona w latach 50. ubiegłego wieku przez Wiktorię Kubisz, wybitnego pedagoga. W ciągu tych wszystkich lat przez jej mury "przewinęło się" tysiące bielszczan, którzy w Kubiszówce, bo tak powszechnie jest Centrum nazywane, mogli rozwijać swoje zdolności plastyczne, taneczne, teatralne, naukowe, modelarskie i wiele innych. Wychowankowie zdobywali najwyższe laury na ogólnopolskich konkursach, z jej murów wyszło wielu znanych bielszczan. Nic więc dziwnego, że ludzie uznali, że plany przeniesienia Kubiszówki do budynku przy ul. Słowackiego 17 to zamach na tożsamość, dokonania i wieloletnią tradycję Centrum. Do prezydenta Bielska-Białej, radnych i MZO trafiły protesty od rodziców, byłych wychowanków, ludzi kultury i nauki. List otwarty do beskidzkich parlamentarzystów z prośbą o obronę placówki wystosowało Bielskie Forum Oświatowe.

Niby lepiej, ale jest "ale"
W projekcie reorganizacji można przeczytać, że Kubiszówka zostanie przeniesiona do budynku przy ul. Słowackiego 17, czyli całkiem niedaleko miejsca, gdzie obecnie ma siedzibę. Urzędnicy MZO podkreślają, że tam "do dyspozycji placówki będzie więcej przestronnych pomieszczeń, duża, nowoczesna sala audiowizualna, biblioteka, funkcjonalna szatnia i poczekalnia dla rodziców". Niby wszystko fajnie, ale jest kilka "ale" (lista zastrzeżeń rodziców poniżej).

Półprawdy urzędników
Dla Bielskiego Forum Oświatowego argumenty przedstawione przez urzędników MZO to półprawdy, bo faktycznie wymienione rzeczy tam są, ale potrzebne są olbrzymie nakłady finansowe, żeby przystosować obiekt do działalności wychowawczo-artystycznej, jaką prowadzi Centrum. Nie zabezpieczono na to pieniędzy, urzędnicy MZO nie przygotowano żadnych kosztorysów, ile adaptacja będzie kosztowała, nie ma harmonogramu prac itd. W liście otwartym do parlamentarzystów Roman Żak z Bielskiego Forum Oświatowego podkreśla, że nie są przeciwnikiem zmian, ale te zmiany nie mogą mieć przebiegu chaotycznego.
Czują się oszukani
Czujemy się oszukani. Do tej pory mówiono nam, że obecna siedziba Centrum nie spełnia wymogów bezpieczeństwa. Teraz okazuje się, że mamy opuścić te mury, bo zostaną tu sprowadzone zespoły - Jarzębinki i Bielsko. Pytamy więc: budynek spełnia warunki czy nie? To nas najbardziej boli, że się chce zawłaszczyć naszą tradycję. Niech tamte zespoły idą na Słowackiego 17 - dodaje Strzelecka-Stanek.

Fragment listu do prezydenta Krywulta wystosowany przez Radę Rodziców:
(...) Placówka ma szczególne oraz długoletnie doświadczenie w pełnieniu funkcji wychowawczej, oświatowej i opiekuńczej. Obecnie w Centrum działa 45 grup zainteresowań dla dzieci i młodzieży w wieku 3-19 lat. Zajęcia dostarczają wiedzy i umiejętności z poszczególnych dziedzin sztuki, nauki i techniki (...) Aby to wszystko mogło trwać nadal potrzebujemy trwałego, niezmiennie mocno osadzonego w swoich korzeniach domu (...) W chwili obecnej stan techniczny proponowanego nam budynku wskazuje, że wymaga on ogromnych nakładów inwestycyjnych, celem zapewnienia bezpieczeństwa dzieciom i młodzieży uczęszczających na zajęcia (...). W naszym odczuciu adaptacja proponowanego nam budynku wygeneruje większe koszty, niż dostosowanie zajmowanego przez CWE budynku do obecnie obowiązujących przepisów ppoż (wymiana schodów i drzwi wewnątrz budynku) (...).

Fragment protestu byłych wychowanków do władz Bielska-Białej:
(...) plany wyprowadzenia placówki z obecnego miejsca są zupełnie niezrozumiałe, budzą obawy o los Centrum, a w przyszłości mogą mieć fatalne skutki edukacyjno-wychowawcze. Plany te niweczą wieloletni dorobek instruktorów i wychowanków, nie mają również żadnego uzasadnienia ekonomicznego. Przeniesienie placówki do budynku przy ul. Słowackiego 17, który nie jest przystosowany do prowadzenia takich zajęć twórczych, jakie odbywają się w Kubiszówce, będzie rzeczą kosztowną. Jeśli obiekt przy ul. Słowackiego 17 ma być bezpieczny dla dzieci i młodzieży oraz funkcjonalny, miasto musi ponieść ogromne wydatki na jego modernizację. Nie obciążą one oświaty, lecz budżet gminy. Wykazywane oszczędności są więc pozorne (...).
Fragment listu otwartego Bielskiego Forum Oświatowego do beskidzkich parlamentarzystów:
(...) W obronie tej placówki edukacji pozaszkolnej złożyło swoje podpisy wielu bielszczan: dziennikarze, ludzie kultury, byli wychowankowie i zwykli obywatele. Pisma w sprawie Centrum skierowali do szeroko pojętych władz miasta wykładowcy akademiccy, ludzie teatru, poeci, aktorzy, filmowcy (...) Przeniesienie Centrum Wychowania Estetycznego do nowej lokalizacji bez jej wcześniejszej adaptacji spowoduje znaczące ograniczenie jego działalności, a w najgorszym przypadku rezygnację z niektórych jej form (...) W czasach upadku wartości, trywializacji kultury, agresywnej promocji sztuki popularnej, miejsce wychowujące, od wczesnej młodości, do odbioru sztuki wysokiej, a jak pokazują przytoczone dokumenty także wychowujące jej twórców, winno być otoczone szczególną opieką i troską (...).