Mur Zamku Sułkowskich: prezydent Bielska-Białej interweniuje

Chodzi o chodnik wiodący wzdłuż muru zamkowego Zamku Książąt Sułkowskich w Bielsku-Białej. Chodnik został zamknięty w grudniu 2015 r. z powody złego stanu muru, którego warstwa licowa kruszy się. Chodnik miał pozostać zamknięty do czas remontu, który planowało bielskie Muzeum Historyczne mieszczące się w siedzibie Zamku. Sporządziło już ekspertyzy i dokumentację, ale okazało się, że Urząd Marszałkowski w Katowicach nie przeznaczył w tegorocznym budżecie ani złotówki na remont muru.
- Chodnik będzie zamknięty do czasu remontu. To kwestia bezpieczeństwa - przekonują przedstawiciele Muzeum.

Sprawą zainteresował się prezydent Bielska-Białej, który wysłał do marszałka województwa Wojciecha Saługi pismo. Podkreśla w nim, że w ostatnich dniach Urząd Miejski w Bielsku-Białej stał się adresatem licznych interwencji i skarg mieszkańców Bielska-Białej w związku z zamknięciem chodnika dla pieszych wzdłuż muru Zamku Sułkowskich.
- Sprawa ta stała się również tematem licznych publikacji prasowych, które w mało korzystnym świetle stawiają Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego jako instytucję zarządzającą bielskim muzeum - zaznacza w nim.

- Trudno uwierzyć, że z budżetu liczącego ponad 1,4 mld złotych nie da się wyasygnować niewielkiej bądź co bądź kwoty na załatwienie tak pilnej dla Muzeum Historycznego w Bielsku-Białej oraz mieszkańców naszego miasta sprawy - pisze prezydent odnosząc się do kwoty podawanej przez Biuro Prasowe Urzędu Marszałkowskiego, jaka miała zostać przeznaczona na renowację muru - 250 tys. zł.

- Nie sposób sobie wyobrazić sytuacji, że popularny zarówno wśród bielszczan, jak i turystów chodnik będzie zamknięty na nieokreślony bliżej czas - zaznacza Krywult. W piśmie zwraca się do marszałka z prośbą o podjęcie w trybie bardzo pilnym wszelkich możliwych działań do „korzystnego rozwiązania przedstawionej sytuacji”.