- Płazy w Polsce są chronione. Liczymy, że uda się nam dogadać - mówi Jacek Bożek, prezes Klubu Gaja.
Błonia to potężny teren rekreacyjny. Bielszczanie uwielbiają tu wypoczywać. Na Błoniach organizowane są także imprezy masowe, w tym lipcowy Międzynarodowy Zlot Pojazdów Militarnych "Operacja Południe". Znajduje się tu też strzelnica 18. batalionu, z której korzystają spadochroniarze. Ale są także liczne oczka wodne, w których występują różne płazy.
- Proponujemy dyskusję, taki okrągły stół, o tym, jak zabezpieczyć żaby, a jednocześnie, by odbywały się te wszystkie imprezy, które są tam organizowane. Lepiej teraz znaleźć jakieś dobre rozwiązanie i dla żab, i dla organizatorów zlotu niż później wszystko robić na chybcika - tłumaczy Bożek.
Do tej pory ekolodzy przed każdym zlotem kontaktowali się z organizatorami. Na ostatnią chwilę wspólnie ograniczali trasy tak, by czołgi i inne pojazdy militarne nie rozjeżdżały płazów. - Teraz postanowiliśmy działać wcześniej, bo nie chodzi nam o to, by taka impreza się nie odbywała, ale żeby z jej powodu przyroda ponosiła jak najmniejsze straty - zastrzega Bożek. Dodaje też, że jeśli będzie dobra wola wszystkich zainteresowanych, to można już wcześniej przygotować paliki, odpowiednie siatki i zabezpieczyć miejsca, gdzie występują płazy. Ekolodzy piszą list do prezydenta Bielska-Białej, by włączył się w organizację okrągłego stołu.
Tomasz Ficoń, rzecznik ratusza, nie powiedział, czy miasto zorganizuje takie spotkanie. - Nie otrzymaliśmy jeszcze pisma w tej sprawie. Jeśli je dostaniemy, zajmiemy oficjalne stanowisko - powiedział Ficoń.
Płazy mają miejsca do rozmnażania obok ekspresówki
Zbiorniki wodne, oznaczone tabliczkami informującymi o występowaniu płazów, znajdują się tuż przy S1.
Zbiorniki lęgowe dla płazów pojawiły się po obu stronach drogi ekspresowej z Bielska-Białej do Cieszyna obok rezerwatu przyrody Morzyk. To efekt starań ekologów i groźby utraty unijnej dotacji. W sprawie braku zabezpieczeń dla płazów członkowie Górnośląskiego Towarzystwa Przyrodniczego interweniowali w Wojewódzkiej Radzie Ochrony Przyrody, a następnie w Komisji Europejskiej. Zadziałała dopiero groźba utraty dotacji unijnej. W efekcie po obu stronach S1 drogowcy zrobili pięć niewielkich zbiorników rozrodczych dla płazów. Wcześniej w rejonie rezerwatu Morzyk zamontowano plastikową siatkę, która miała zapobiec wyskakiwaniu płazów na jezdnię, ale płazy próbując ją sforsować klinowały się w ogrodzeniu.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?