MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Na granicy szał przedświątecznych zakupów

(wot)
Żeby wejść do Czech, trzeba swoje odstać.  TOMASZ WOLFF
Żeby wejść do Czech, trzeba swoje odstać. TOMASZ WOLFF
Chociaż do świąt Bożego Narodzenia zostało jeszcze trochę czasu, cieszyniaków i ich sąsiadów z Czech ogarnęło zakupowe szaleństwo. W sobotę bardzo gwarno było na cieszyńskich targowiskach. Stało się tak m.in.

Chociaż do świąt Bożego Narodzenia zostało jeszcze trochę czasu, cieszyniaków i ich sąsiadów z Czech ogarnęło zakupowe szaleństwo. W sobotę bardzo gwarno było na cieszyńskich targowiskach. Stało się tak m.in. za sprawą mocnej korony. Sąsiedzi zza Olzy zwietrzyli interes i szturmowali stragany po polskiej stronie rzeki.

- Czesi kupują u nas prawie wszystko - kwituje Elżbieta Gowin, rzecznik Izby Celnej w Cieszynie. - Wysoki kurs korony sprawił, że wszystkie towary nasi sąsiedzi mogą kupić po korzystnej cenie. Dużym zainteresowaniem cieszą się koce, kołdry, tradycyjnie wiklina, tzw. galanteria meblowa, a więc drobne meble, stojaczki, krzesełka, półeczki, a także akcesoria świąteczne - choinki, bombki i ozdoby. Polacy jeżdżą natomiast do Czech po alkohol, chociaż po zrównaniu cen cieszy się mniejszą popularnością oraz owoce cytrusowe i soki.

- Nigdy nie wiadomo, jak długo utrzyma się korzystny kurs. Może się okazać, że za tydzień korona nieco osłabnie i zakupy w Polsce nie będą już tak opłacalne. Przecież "spożywka", którą dziś kupiłem nie zepsuje się do świąt - argumentował mieszkaniec Czeskiego Cieszyna, który z pełnymi siatkami wracał do swojego kraju. W kolejce stał także Tomasz Przeworski z okolic Jastrzębia. Młody człowiek przyznał, że chociaż ceny alkoholu po obu stronach granicy wyraźnie zbliżyły się do siebie, to on woli kupić trunki w Czechach.

- Od kilku lat pijemy z ojcem na święta czeski piwo, więc nie wiem, dlaczego teraz miałoby się to zmienić - przyznał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto