Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na narty do centrum handlowego! Narciarze i snowboardziści protestowali w Galerii Sfera w Bielsku-Białej. Zobacz ZDJECIA

Łukasz Klimaniec
Łukasz Klimaniec
Idziemy na narty do centrum handlowego - protest narciarzy w Bielsku-Białej
Idziemy na narty do centrum handlowego - protest narciarzy w Bielsku-Białej Łukasz Klimaniec
Kilkunastu narciarzy i snowboardzistów wzięło udział w akcji „Idziemy na narty do centrum handlowego” - w Bielsku-Białej w poniedziałek 1 lutego pojawili się w Galerii Sfera, w pełnym rynsztunku narciarskim, z nartami i deskami w rękach i zjechali kilka razy na ruchomych schodach, by pokazać absurd sytuacji - galerie handlowe są otwarte i pełne klientów, podczas gdy wyciągi narciarskie ciągle zamknięte.

Ogólnopolska akcja „Idziemy na narty do centrum handlowego”, jaka została zorganizowana w wielu miejscach w Polsce w poniedziałek 1 lutego, miała pokazać absurd sytuacji - oto galerie handlowe zostały otwarte, są w nich tłumy ludzi, a stoki narciarskie i możliwość uprawnia rekreacji na świeżym powietrzu wciąż pozostaje oficjalnie zabroniona.

Protest narciarzy w Bielsku-Białej w Galerii Sfera na ruchomych schodach

Narciarze i snowboardziści protestowali w Bielsku-Białej w Galerii Sfera. Kilkanaście osób w pełnym rynsztunku narciarskim (bandanach zakrywających usta i nos oraz kaskach, goglach, rękawiczkach), z nartami i deskami snowboardowymi w rękach, demonstracyjnie wjechało i zjechało ruchomymi schodami w obu częściach Galerii Sfera.

- Skoro na zakupach jest możliwość zachowania dystansu społecznego, to na nartach tym bardziej możemy go zachować, bo na stoku są większe przestrzenie - mówił Janusz Sikora, narciarz i skiturowiec z Bielska-Białej. - W tym wszystkim nie ma żadnej logiki: otworzyć galerie, a pozostawić zamknięte stoki? Ludzie chcą się ruszać, ruch na świeżym powietrzu jest zabezpieczeniem przed chorobą, a nie jej powodem - dowodził.

- Największą bzdurą na świecie jest to, że można otworzyć galerie handlowe, gdzie ludzie są zamknięci w pomieszczeniach, a na korytarzach nikt tego nie pilnuje, natomiast stoki narciarskie - gdzie można się swobodnie poruszać i gdzie z natury dystans jest zachowany, bo nie da się jeździć jeden obok drugiego - są zamknięte. To jest nielogiczne - wtórowała mu pani Anna. - Mamy nadzieję, że tym happeningiem coś wskóramy, że może ktoś przejrzy na oczy wreszcie - przyznała.

Klienci dopingowali narciarzy protestujących w Bielsku-Białej

W happeningu w Bielsku-Białej wziął także udział Jacek Ciszak, redaktor naczelny portalu Skionline.pl, największego w Polsce serwisu poświęconego narciarstwu. Kilka godzin wcześniej Ciszak szusował w ramach zajęć sportowo-edukacyjnych w ośrodku Skolity w Wiśle.

- Warunki były wyśmienite, wszystko było bardzo dobrze zorganizowane, stok był bardzo dobrze przygotowany. Instruktorzy byli na stoku, można było skorzystać z ich porad, więc było fajnie - przyznał. - Jestem tu, bo chcę zaprotestować. Uważam, że te przepisy są po prostu głupie i mają się nijak do rzeczywistości. Zgodnie z tym, co rząd ogłosił jesienią 2020 roku, cztery województwa powinny być dziś już w strefie zielonej, a reszta kraju w strefie żółtej! To znaczy, że część ludzi powinna już chodzić bez maseczek. Tymczasem nadal jesteśmy w czarnej strefie - wskazał.

Podkreślił, że sam jest mocno związany z branżą narciarską, jest w trudnej sytuacji finansowej i doskonale zdaje sobie sprawę z tego, co przeżywają ludzie z całej branży. - To nie tylko właściciele ośrodków narciarskich. To także instruktorzy, hotelarze, cała infrastruktura dookoła. Nie mówi się na przykład o tym, że plajtują właściciele pralni, którzy współpracują z branżą turystyczną, z hotelami - dodał.

Protestującym narciarzom i snowboardzistom przyglądali się klienci galerii. Wielu z nich wspierało akcję machając protestującym, podchodzili nieraz i w krótkiej rozmowie popierali ich postulaty. - Wciąż liczymy, że jeszcze w tym sezonie będziemy mogli pojeździć na nartach - nie ukrywali uczestnicy happeningu..

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto