Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na sygnale po śmierć

Tomasz Wolff
Na tym skrzyżowaniu często dochodzi do  tragicznych wypadków — twierdzi mieszkająca tuż obok Małgorzata Florek.  tomasz wolff
Na tym skrzyżowaniu często dochodzi do tragicznych wypadków — twierdzi mieszkająca tuż obok Małgorzata Florek. tomasz wolff
W marcu miną cztery lata od wypadku na skrzyżowaniu ulic Monte Cassino i Międzyrzeckiej, w którym zginęły trzy osoby. Wkrótce rozpocznie się proces. Oskarżonym jest w nim Krzysztof L.

W marcu miną cztery lata od wypadku na skrzyżowaniu ulic Monte Cassino i Międzyrzeckiej, w którym zginęły trzy osoby.
Wkrótce rozpocznie się proces. Oskarżonym jest w nim Krzysztof L., kierowca w Bielskim Pogotowiu Ratunkowym. Sąd będzie miał trudny orzech do zgryzienia. Prowadzona przez L. karetka jechała na sygnale do chorego pacjenta. Zachodziło podejrzenie zawału serca. Dlatego, zdaniem dobrze zorientowanych osób, trudno przewidzieć jaki zapadnie wyrok. Równie prawdopodobne jak skazanie kierowcy, jest jego uniewinnienie.


Tragiczne zderzenie

3 marca 2001 roku dochodziła godz 21. Karetka prowadzona przez Krzysztofa L. jechała na sygnale do pacjenta w Jasienicy.

— Kiedy zbliżała się do skrzyżowania z ulicą Międzyrzecką, dla jadących DK 1 w kierunku Cieszyna zapaliło się czerwone światło. W tym czasie do skrzyżowania zbliżał się także Stanisław S. Jechał punto ulicą Międzyrzecką w kierunku Wapienicy. Miał zielone światło — mówi Marek Mleczek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej.

Po chwili było już po wszystkim. Na środku skrzyżowania doszło do zderzenia karetki z punto. Uderzenie było tak mocne, że samochód osobowy został odrzucony na pobocze.


Głos mają biegli

O opinię poproszono biegłych. Tragiczne w skutkach zdarzenie przeanalizowali eksperci z Wydziału Transportu Politechniki Śląskiej. Uznali, że Stanisław S. wprawdzie wjechał na skrzyżowanie mając zielone światło, ale nie upewnił się czy wjazd ten jest bezpieczny.

— Sygnał zielony na sygnalizatorze nie daje bezwzględnego i bezwarunkowego zezwolenia na wjechanie w obszar skrzyżowania. — czytamy w akcie oskarżenia.
Dlatego kierowca punta także został oskarżony. Jego sprawa rozpatrywana jest w odrębnym postępowaniu.


Kierowca dalej pracuje

Biegły nie miał także wątpliwości do co winy kierowcy karateki. W opinii napisał, że Krzysztof L. popełnił ewidentny błąd w technice kierowania. Mógł przejechać skrzyżowanie na czerwonym świetle, ale po upewnieniu się, że kierowcy zbliżając się do skrzyżowania z innych stron, „widzą pojazd uprzywilejowany i reagują prawidłowo, czyli ustępują pierwszeństwa przejazdu”.

Kierowca karetki pracuje do dziś w pogotowiu.
— Zapytałem sąd i prokuraturę czy może dalej wykonywać swoje obowiązki służbowe. Dostałem pozytywną odpowiedź. Z mojej wiedzy wynika, to już moje prywatne zdanie, że kierowca nie popełnił uchybienia w ruchu drogowym — powiedział nam Ryszard Odrzywołek, dyrektor pogotowia.


Po pierwsze, ostrożność

Ryszard Wach, długoletni naczelnik „drogówki” w Bielsku-Białej

Kierujący pojazdem uprzywilejowanym, czy to karetką, radiowozem, czy wozem straży pożarnej, nie jest zwolniony z zachowania szczególnej ostrożności. Zbliżając się do skrzyżowania, mając czerwony sygnał, nie może wjeżdżać na nie „na pewniaka”, licząc że zostanie przepuszczony. Może się bowiem zdarzyć sytuacja, że na skrzyżowaniu będzie stała osoba głuchoniema. Zasada ta dotyczy także innych sytuacji na drodze, wyjazdu z drogi podporządkowanej czy w czasie wyprzedzania. Kierowca pojazdu uprzywilejowanego musi mieć pewność, że jego jazda nie spowoduje dodatkowego zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto