Muzealnicy oburzają się, gdy o bielskim zamku mówi się Zamek Sułkowskich. Najnowsza muzealna publikacja dokładnie obrazuje powód tego oburzenia. Jedną z wielu interesujących informacji w niej zawartych jest bowiem zestawienie właścicieli górującej długo nad miastem budowli. Wystarczy przyjrzeć się choćby pobieżnie, by stwierdzić, że Sułkowscy to tylko drobny fragment zamkowej historii.
Niewielka książeczka nosi tytuł "Zamek w Bielsku. Zarys historyczny". Warto zaopatrzyć się w nią nie tylko po to, by z większą uwagą zwiedzać zabytkowe komnaty i przyglądać się architektonicznym szczegółom. Historia zamku bielskiego to pasjonująca lektura, odsłaniająca wiele nieznanych wątków i elementów. Okazuje się, że niezbyt interesująca dziś bryła budowli zmieniała przez wieki nie tylko właścicieli, ale i kształt, że nie tylko dzieje zamieszkujących zamek ludzi były interesujące. Dowiedzieć się można, że według legendy w jego miejscu miał znajdować się niegdyś gródek rozbójników napadających na podróżujących kupców. Rozbójników rozgromił ponoć książę opolski Kazimierz, a w tym miejscu wystawił zameczek myśliwski, z czasem rozbudowany do postaci okazałego zamku. Na pewno natomiast wiadomo, że najstarsze części zabytku pochodzą z XIV wieku.
Przewodnik, bardzo czytelny i interesujący edytorsko, kosztuje zaledwie 15 zł.
Danuta Stenka jest za stara do roli?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
