Nasza Loteria

Nauczycielka z Mazańcowic z podejrzeniem koronawirusa prowadziła lekcje!

KLM, OK, JAK
Google Maps
Nauczycielka z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Mazańcowicach w gminie Jasienica (powiat bielski) z podejrzeniem koronawirusa prowadziła lekcje. Teraz trafiła do szpitala. Wójt gminy odwołał zajęcia lekcyjne w środę 26 lutego.

Kobieta, która z podejrzeniem koronawirusa zgłosiła się do Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej po powrocie z Rzymu, jest nauczycielką w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Mazańcowicach w gminie Jasienica (powiat bielski). Zanim zgłosiła się do lekarzy, przyszła do szkoły, gdzie normalnie prowadziła zajęcia. W związku z tym wójt gminy Jasienica Janusz Pierzyna zdecydował o odwołaniu zajęć lekcyjnych w środę 26 lutego.

Z komunikatu, jaki został opublikowany na stronach urzędu gminy Jasienica wynika, że nauczycielka wróciła z Rzymu w niedzielę 23 lutego. Dzień później, w poniedziałek 24 lutego poszła do szkoły, gdzie prowadziła zajęcia. Dopiero po nich zgłosiła się do Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej sygnalizując złe samopoczucie.

Nauczycielka miała typowe objawy grypy, ale szpital z uwagi na możliwość wystąpienia koronawirusa, zastosował wobec niej specjalne procedury zalecane przez Głównego Inspektora Sanitarnego - nauczycielka została odizolowana w zamkniętej części Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, więc inni pacjenci nie mieli z nią kontaktu, personel zastosował ochronne kombinezony, które zostały później - zgodnie z zaleceniami - poddane dezynfekcji.

Kobieta przebywała w bielskim szpitalu kilka godzin, następnie została przewieziona na Oddział Zakaźny Szpitala Specjalistycznego w Chorzowie. Obecnie są tam trzy osoby z podejrzeniem koronawirusa. Jarosław Burzawa, rzecznik prasowy Szpitala Specjalistycznego w Chorzowie poinformował, że trwa diagnostyka pacjentów. - Ich stan jest stabilny - zaznacza.

Nauczycielka z Mazańcowic - póki co - nie ma objawów koronawirusa. Wyniki badań wykluczające koronawirusa mają być znane najpóźniej w czwartek.

Sprawa chorej nauczycielki z Mazańcowic wyszła na jaw we wtorek. Z naszych informacji wynika, że nauczycielka nie poinformowała o swojej sytuacji przełożonych. Do szpitala udała się po lekcjach. Wójt gminy Jasienica Janusz Pierzyna dowiedział się o tym od Urszuli Bujok, dyrektorki Gminnego Zespołu Obsługi Szkół i Przedszkoli w Jasienicy. Natychmiast zwołał posiedzenie zespołu kryzysowego.

- W wyniku dogłębnej analizy podjąłem decyzję o odwołaniu w dniu 26 lutego zajęć dydaktycznych w szkole i przedszkolu z możliwością przedłużenia do 27 lutego, a więc do czasu otrzymania wyników badań SANEPID w Bielsku-Białej, które dadzą wynik pozytywny lub negatywny wystąpienia zachorowania u pracownika - tłumaczy wójt Pierzyna. Dzieciom jednak zostały zapewnione w placówce zajęcia opiekuńcze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kolejna dawka szczepionki już dostępna!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto