MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Nie tylko magia

ŁUKASZ KLIMANIEC
Kolejka po bilety na ,Harryego Pottera".
Kolejka po bilety na ,Harryego Pottera".
Książka Joanne K. Rowling o chłopcu-czarodzieju od momentu pojawienia się na rynku w niesłychanie szybkim tempie stała się przebojem najmłodszych czytelników.

Książka Joanne K. Rowling o chłopcu-czarodzieju od momentu pojawienia się na rynku w niesłychanie szybkim tempie stała się przebojem najmłodszych czytelników. Od piątku dwugodzinny film o świecie magii, czarów i niesamowitych przygód Harrego, można oglądać na ekranach kin. W Bielsku-Białej pierwsza projekcja tego dnia odbyła się już... minutę po północy.

Kolejne miały miejsce o 14.00 i 16.45. Wśród dzieci, które z wypiekami na twarzy wpatrywały się w plakaty, z których wyglądał chłopiec w okularach, widać było poruszenie. Większość z nich czekała na ten moment prawie rok.

- To najlepsza książka fantasy. Opowiada o wielu przygodach. Sama historia Harrego Pottera jest ciekawa od samego początku. Jego rodzice zginęli... - mówi Piotrek Kobielus. Film nie zawsze odzwierciedla wyobrażenia o bohaterach książki. Piotrek wie o tym. - Troszkę inaczej wyobrażałem sobie Harrego. Jak? Nie wiem. To taki zwyczajny chłopak - dodaje.

Gdy dzieci zajadały popcorn i czekały na otwarcie drzwi wejściowych, ich rodzice cierpliwie stali w kolejce, aby kupić bilety Dorotę Grabską, podobnie jak większość rodziców, na film wyciągnęła córka.

- Książki nie czytałam. Idę zobaczyć film, bo córka przeczytała dwa tomy i oszalała na punkcie Harrego Pottera - wyjaśnia pani Dorota. - Książka była fajna. Było tam dużo ciekawych rzeczy, bo można było czarować i przeistoczyć się w tamten magiczny świat - opowiada mała Kasia Grabska.

Film trwa dwie godziny i dziesięć minut. Po wyjściu z sali kinowej uśmiechnięte twarze najmłodszych mówią wszystko.

- To jeden z najlepszych filmów, jakie obejrzałem - twierdzi Piotrek Kobielus. Historia Harrego Pottera podobała się także jego mamie, pani Beacie.

- Film był super. Niesamowite efekty. Doskonale zagrały również dzieci. To taki bajkowy, magiczny świat. Większość rzeczy znałam z opowiadań syna - przyznała.

Uważni czytelnicy książki o Harrym Potterze byli zadowoleni, jednak wyłapali szczegóły, których zabrakło w filmie.

- Przykładowo, Hermiona rozwiązywała zagadkę słowną. W filmie tego nie ma. A przecież dostała wyróżnienie na koniec, całe 50 punktów i w ten sposób wygrał Gryffindor - słusznie zauważa Krysia Wieja. Jej koleżanki są jednak zadowolone.

- Film był bardzo fajny. Nie myślałyśmy, że będzie taki dobry - mówią.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto