MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Nie wariuje, ale wymaga

Łukasz Klimaniec
Wiktor Krebok wrócił do trenerki i z siatkarkami BKS chce osiągnąć sukces.
Wiktor Krebok wrócił do trenerki i z siatkarkami BKS chce osiągnąć sukces.
Nie piszcie o mnie, ale o dziewczynach. To one są bohaterkami - apelował po niedzielnym meczu Wiktor Krebok, nowy trener siatkarek BKS Aluprof Bielsko-Biała.

Nie piszcie o mnie, ale o dziewczynach. To one są bohaterkami - apelował po niedzielnym meczu Wiktor Krebok, nowy trener siatkarek BKS Aluprof Bielsko-Biała. Choć jego zespół pokonał wicelidera Ligi Siatkówki Kobiet, prezentując długo oczekiwaną przez kibiców dobrą grę, to właśnie wracający po 11 latach do trenerki Krebok skupił uwagę mediów.

Wiktor Krebok pracował już w BKS w sezonie 1981/82. Nie przegrał wtedy żadnego meczu przed własną publiką. Teraz ma szansę nie tylko powtórzyć ten wynik, ale znacznie go poprawić.

- Wróciłem czynnie do siatkówki. Może uda się coś zdobyć - nie ukrywa. Początek miał wymarzony, bo wygrana z Focusem Park Bydgoszcz (3:1) uzdrowiła atmosferę w zespole. Katarzyna Jaszewska, kapitan BKS, przyznała wprost, że ona i koleżanki przełamały się psychicznie.

- Cały czas byłem kibicem i obserwatorem. Ale przede wszystkim byłem zawodnikiem. Bardzo nie lubiłem, gdy trener na mnie krzyczał. Powiedziałem sobie, że jak zostanę szkoleniowcem, nie będę taki - mówi Krebok. A w niedzielnym meczu oklaskiwał każdą udaną akcję bielskich siatkarek, podpowiadał im z ławki, a niepowodzenia kwitował grymasem twarzy. Dał jasno do zrozumienia, że choć jego nazwisko kojarzone jest głównie z męską siatkówką, z dziewczynami dogaduje się coraz lepiej.

- Podchodzę do nich jak do córek. Nie krzyczę, nie gonię po linii, nie wariuję. Ale na treningu jestem taki, jaki powinien być trener: wymagający. Czepiam się szczegółów. Proszę zauważyć, że BKS po raz pierwszy od roku zagrał zagrywkę z wyskoku. Ale to wymagało mojego 15-minutowego przemówienia - dowodzi Krebok.

BKS w niedzielę wystąpił w ustawieniu, w jakim nie grał nawet sparingów. Trener Krebok dokonał personalnych roszad m.in. przywracając Edytę Kucharską na środek siatki. W efekcie BKS Aluprof rozegrał najlepszy mecz z dotychczasowych w LSK.

A wczoraj siatkarki BKS Aluprof wyjechały na... Targi Budownictwa do Poznania, gdzie dziś i jutro będą promowały markę swojego sponsora.

- Zgodziliśmy się pod warunkiem, że zespół będzie miał możliwość prowadzenia zajęć - mówi Ryszard Bortliczek, dyrektor BKS. Siatkarki będą trenowały dwa razy dziennie w hali wynajętej przez Aluprof. Z zespołem nie pojechał Wiktor Krebok, który po ligowym meczu wrócił do sanatorium w Ustroniu na kurację zdrowotną.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Mbappe nie zagra z Polską?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto