„Nie zostały naruszone żadne przepisy”. Prezydent Bielska-Białej odpowiada radnemu w sprawie córki wiceprezydenta

Radny Bielska-Białej Janusz Buzek (klub radnych PiS) zwrócił się na początku lutego z interpelacją do prezydenta Bielska-Białej w sprawie konkursu na stanowisko radcy prawnego Centrum Usług Wspólnych (CUW). To jednostka powołana decyzją rady miejskiej, której celem jest wspólna obsługa finansowo-księgowa i administracyjna placówek oświatowych oraz jednostek nadzorowanych przez Wydział Polityki Społecznej (m.in. Domów Pomocy Społecznej).

Radny Buzek zwrócił uwagę, że konkurs wygrała córka obecnego zastępcy prezydenta Bielska-Białej Piotra Kuci, któremu CUW podlega. Buzek chciał poznać szczegóły tego postępowania konkursowego i zawnioskował o anulowanie wyboru, jeśli zgłosiła się tylko jedna osoba spełniająca wymagania formalne. Zwrócił się też o wprowadzenie w Urzędzie Miejskim i jednostkach mu podległych Kodeksu Etyki, zgodnie z którym nie będzie można zatrudniać krewnych prezydentów, naczelników i dyrektorów.

Jarosław Klimaszewski, prezydent Bielska-Białej, odpowiadając radnemu zaznaczył, że o całej sytuacji poinformował go Piotr Kucia zaraz po rozstrzygnięciu postepowania rekrutacyjnego. Przytoczył ustawę o pracownikach samorządowych, która określa, jakie relacje służbowe między osobami bliskimi są niedozwolone.

- W przypadku, o którym pan radny mnie poinformował, nie zostały naruszone żadne przepisy prawa czy regulamin wewnętrzny jednostki - podkreślił prezydent Klimaszewski.

Zaznaczył, że pracodawcą córki zastępcy prezydenta zostało Centrum Usług Wspólnych, a jej bezpośrednimi przełożonymi są dyrektor CUW i jego zastępca. Prezydent zwrócił też uwagę, że radca prawny w wykonywaniu swoich obowiązków służbowych zgodnie z ustawą o radcach prawnych jest samodzielny i żaden przełożony nie może wpływać na treść jego opinii.

Prezydent Klimaszewski wyjaśnił też, że ogłoszenie o naborze było opublikowane w BIP i na tablicy ogłoszeń jednostki dłużej, niż jest to wymagane. Przyznał, że zgłosił się tylko jeden kandydat, a w komisji rekrutacyjnej znaleźli się dyrektor CUW, radca prawny CUW oraz kierownik kadr. Ponieważ kandydatka spełniła wymogi formalne i dodatkowe komisja wskazała, by ją zatrudnić.

Odnosząc się do wniosku o anulowanie wyników tego wyboru prezydent Klimaszewski stwierdził, że taki wniosek trzeba kierować do dyrektora CUW. Zauważył jednak, że radny Buzek domaga się anulowania postępowania rekrutacyjnego, które zostało przeprowadzone zgodnie z prawem tylko dlatego, że wygrał kandydat, którego radny sobie nie życzy.

Prezydent Klimaszewski zaznaczył, że Piotr Kucia zwrócił się do niego o zmianę osoby nadzorującej CUW. - Choć taka zmiana nie jest konieczna - nie istnieje bowiem żaden przepis prawa ani ani regulamin, który by ją wymuszał - chcąc uniknąć choćby najmniejszych podejrzeń o nieprawidłowość w zarządzaniu, prośbę spełniłem - przyznał.

W sprawie propozycji dotyczącej wprowadzenia w Urzędzie Miejskim i jednostkach mu podległych Kodeksu Etyki, prezydent miasta przypomniał, że w urzędzie miejskim obowiązuje taki kodeks wprowadzony jego zarządzeniem z lipca 2019 r. Wprowadzenie podobnych kodeksów w pozostałych jednostkach leży w kompetencjach poszczególnych dyrektorów.

Prezydent Klimaszewski wskazał, że we wszystkich jednostkach miejskich pracuje ok. 8 tys. osób. A już teraz trudno znaleźć odpowiednio wykwalikowanego pracownika, zwłaszcza na specjalistyczne stanowiska, zwłaszcza uwzględniając wysokość wynagrodzeń oferowanych w samorządzie.