Do zdarzenia doszło dziś przed południem. Pracownicy firmy zajmującej się przebudową płyty dworca autobusowego podczas prac ziemnych znaleźli siedem pocisków moździerzowych z czasów II wojny światowej.
- Miejsce znalezienia tych pocisków zabezpieczają policjanci do czasu przyjazdu saperów z jednostki wojskowej prawdopodobnie z Lublińca - informuje Elwira Jurasz, oficer prasowy bielskiej policji.
Z ośmiu budynków w sąsiedniej okolicy m.in. z bloków, przychodni zdrowia i poczty zostało ewakuowanych ok. 200 osób. Centrum miasta zostało wyłączone z ruchu. Kierowcy muszą korzystać z objazdów.
- Ewakuowani znaleźli na miejscu wsparcie. Działał sztab kryzysowy. Został podstawiony specjalny autobus. Większość spośród ewakuowanych znalazła jednak tymczasowe schronienie w pobliskiej remizie strażackiej oraz u bliskich lub znajomych - informuje Elwira Jurasz.
Teren wokół miejsca, na którym niewybuchy leżały przez dziesiątki lat, zabezpieczyli policjanci i strażacy. W tym rejonie służby techniczne odcięły dostawy gazu i prądu. Policjanci zorganizowali objazdy i kierowali ruchem. Utrudnienia trwały ponad trzy godziny. Tuż po 13.00 niewybuchy zostały zabezpieczone przez saperów z jednostki wojskowej w Gliwicach.
Przebudowa płyty dworca autobusowego trwa od 7 sierpnia tego roku. Wymieniana jest stara i zniszczona nawierzchnia ułożona z trylinki. Plac zyska nową nawierzchnię, na której - na czterech wysepkach efektownie zakończonych podświetlanymi elementami LED - znajdą się perony autobusowe.
Przebudowa zmieni także dotychczasowy układ dworca i wyeliminuje parkujące do tej pory na płycie autobusowej samochody osobowe.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?