W poniedziałek do 18. Bielskiego Batalionu Desantowo-Szturmowego wróciło 245 żołnierzy, którzy przez ostatnie dwa tygodnie brali udział w ćwiczeniach na Ukrainie odbywających się w ramach Sił Natychmiastowego Reagowania NATO. Razem z nimi wrócił podpułkownik Piotr Patalong, szef jednostki, który dowodził także podczas ćwiczeń batalionem złożonym oprócz Polaków z Włochów, Litwinów, Ukraińców i Mołdawian. Kolumna samochodów ustawiała się zaledwie kilka minut. Zgodnie z zasadami, żołnierze wysiedli dopiero w momencie, gdy ostatnie auto ustawiło się na swoim miejscu. Po krótkiej odprawie uczestnicy ćwiczeń zabrali się za wypakowywanie sprzętu. We wtorek normalnie uczestniczyli już w służbie. Tuż po powrocie, major Tomasz Piotrowski, szef logistyki batalionu przyznał, że ćwiczenia na Ukrainie były interesujące.
- Ukraińska strona jedynie przygotowała dla nas teren, a także wodę do celów przemysłowych. Obóz rozbiliśmy w jeden dzień, na drugi już były ćwiczenia. Żołnierze mieli takie same warunki jak w Polsce, ponieważ wszystko przywieźliśmy ze sobą. Radziliśmy sobie bardzo dobrze. Nie było mowy, żeby ktokolwiek spóźnił się na zbiórkę - powiedział.
Ze sprawności polskich żołnierzy dumny był również podpułkownik Patalong. - Podczas ćwiczeń pozorowaliśmy wejście do strefy, rozdzielenie sił i operacje pokojowe. Polscy żołnierze w podobnych ćwiczeniach biorą udział od 3 lat i nasza współpraca z pozostałymi jednostkami działającymi w ramach NATO układa się bardzo dobrze - podkreślił. Dodał także, że były to historyczne ćwiczenia. Z dniem 30 października Siły Natychmiastowego Reagowania NATO zostają bowiem rozwiązane. - Wchodzi w życie jakaś nowa koncepcja, ale na razie nie wiem, czy Polacy będą brali w niej udział - stwierdził. Allied Mobile Force (Land), zostały utworzone w 1960 roku.

Kolejna dawka szczepionki już dostępna!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?