Jak informuje st.kpt. Patrycja Pokrzywa, oficer prasowy bielskiej straży pożarnej, oficer dyżurny odebrał informację o pożarze o godz. 00.34.
- Kiedy jednostki przybyły na miejsce zdarzenia, ogniem objęty był cały budynek stodoły wykonany z drewna oraz cegły. W pierwszej chwili działania zastępów polegały na obronie budynku stajni dla koni oraz budynku mieszkalnego. Oba obiekty znajdowały się w odległości około 10 metrów od palącej się stodoły - zaznacza st.kpt. Pokrzywa.
Następnie strażacy swoje siły przerzucili, by gasić płonącą stodołę. Po dojeździe kolejnych jednostek na miejsce zdarzenia strażacy podali dodatkowe dwa prądy wody, a w miarę przygasania pożaru strażacy zrezygnowali z obrony sąsiednich budynków i skupili się na dogaszenia pożaru stodoły i przelewania słomy.
- Stodoła w momencie wybuchu pożaru była pełna - znajdowało się w niej 3000 bali słomy oraz 5 ton trocin. Ze względu na dużą ilość zgromadzonej słomy do jej wyciągania użyto ciężki sprzęt tj. koparko ładowarkę oraz dwa ciągniki rolnicze z przyczepami - informuje st. kpt. Patrycja Pokrzywa.
Działania zakończono o godz. 6:00. Przyczynę pożaru ustala policja.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?