Ratownicy GOPR wyruszyli rano na Babia Górę , by pomóc turystom, którzy zdecydowali się spędzić noc w górach. Wczoraj nie dało się ich przekonać, by wraz z pozostałymi zeszli do schroniska.
Chodzi o siedem osób, którzy - wyposażeni w profesjonalny sprzęt - postanowili przenocować na biwaku pod szczytem Babiej Góry. W niedzielę rano zadzwonili jednak do GOPR, bo okazało się, że nie dadzą rady zejść. Ratownicy znają ich lokalizację i są w stałym kontakcie telefonicznym. W akcji biorą udział ci sami goprowcy, którzy wczorajszej nocy szukali turystów.
Wideo
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!