Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowa droga ekspresowa z Mysłowic do Bierunia już wkrótce? Wniosek o pozwolenie na budowę ostatniego odcinka S1 już u wojewody

Anna Dziedzic
Anna Dziedzic
W Beskidach trwa budowa tzw. obejścia Węgierskiej Górki. To 8,5 km nowej trasy budowanej w górach, między Przybędzą i Milówką



Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
W Beskidach trwa budowa tzw. obejścia Węgierskiej Górki. To 8,5 km nowej trasy budowanej w górach, między Przybędzą i Milówką Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE GDDKiA
Wniosek o pozwolenie na budowę 10-kilometrowego odcinka drogi ekspresowej S1 między Mysłowicami i Bieruniem trafił do wojewody śląskiego. To efekt zakończenia prac projektowych przez wykonawcę tej, całkiem nowej części, jednej z najważniejszych dróg w regionie. Dopiero po uzyskaniu pozwolenia, będą mogły się rozpocząć prace budowlane. Mowa o części dwupasmowej trasy zaczynającej się na węźle Mysłowice Kosztowy i kończącej przed węzłem Bieruń. W budowie jest także jeszcze jeden odcinek – tzw. obejście Węgierskiej Górki. Kiedy pojedziemy tą nową trasą?

To jeden z ostatnich odcinków S1 bez pozwolenia na budowę

Mysłowice – Bieruń to już ostatni odcinek zupełnie nowego przebiegu drogi ekspresowej S1, która prowadzi z północy województwa, czyli od węzła Pyrzowice, gdzie krzyżuje się z autostradą A1, do granicy Polski ze Słowacją w Zwardoniu.

Budowa S1 między Mysłowicami (węzeł Kosztowy) i Bielskiem-Białą (węzeł roboczo nazywany Suchy Potok, a docelowo Bielsko-Biała Hałcnów) ma szczególny charakter, bo to zupełnie nowa trasa, wytyczona i budowana od zera w zupełnie nowym przebiegu. Można powiedzieć, że to drogowy kręgosłup województwa śląskiego.

Wykonawca, czyli firma Budimex, skierował właśnie do wojewody śląskiego wniosek o wydanie ZRID, czyli zezwolenia na realizację inwestycji drogowej, inaczej mówiąc pozwolenia na budowę. Na taką decyzję oczekuje też następny, łączący się z tym, odcinek Bieruń - Oświęcim. W tym przypadku wniosek o pozwolenie na budowę złożono w lutym. To odcinek budowany przez firmę Strabag.

40 km zupełnie nowej ekspresówki w Śląskiem

Asfaltowa dwupasmówka między Mysłowicami i Bielskiem-Białą będzie liczyła około 40 kilometrów długości. Budowę podzielono na cztery części. Tylko dwa odcinki spośród czterech mają szansę na oddanie do użytku w 2023 roku. To odcinek od węzła Oświęcim (z węzłem) do Dankowic i Dankowice Bielsko Biała (Hałcnów). Pierwszy ma być, według wstępnych założeń, gotowy 14 sierpnia 2023 r., drugi 8 listopada 2023 r. Część od węzła Bieruń do Oświęcimia wraz z obwodnicą Bierunia i łącznicami z drogą krajową 44, będzie gotowa w grudniu 2024 roku, a odcinek, dla którego właśnie złożono wniosek o ZRID (czyli pozwolenie na budowę, zostanie oddany dopiero w październiku 2025 roku.

Kiedy pojedziemy całą drogą ekspresową S1?

To jednak na razie tylko szacunki, bowiem prawie pewne jest, że terminy oddania tych odcinków się przedłużą.

- Z uwagi na przedłużające się procedowanie uzyskania decyzji administracyjnych dla wszystkich czterech odcinków, wykonawcy złożyli roszczenia terminowe. To, czy czasy realizacji inwestycji zostaną wydłużone, będzie wiadomo dopiero po rozpatrzeniu ostatecznych roszczeń terminowych wykonawców i podpisaniu aneksów do umów – podkreśla Marek Prusak, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Katowicach.

Łączna wartość budowy tych czterech odcinków S1 od Mysłowic do Bielska-Białej to na te chwilę prawie 2,3 mld zł.

Trwa jeszcze budowa obejścia Węgierskiej Górki

W Śląskiem budowany jest jeszcze jeden zupełnie nowy odcinek S1. Ma 8,5 km długości i jest potocznie nazwany „obejściem Węgierskiej Górki”. To bardzo ważny odcinek między Przybędzą i Milówką. Najdroższy ze wszystkich budowanych obecnie. Jego koszt to obecnie 1,4 mld zł, a niewykluczone, że finalnie może być jeszcze wyższy. Trasa będzie biegła tu przez górzysty trudny teren. 85 procent trasy z 8,5 kilometrów, jakie buduje w Beskidach firma Mirbud, na zlecenie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, biegnie po różnego rodzaju obiektach inżynierskich. Trasa będzie prowadziła po aż pięciu estakadach, trzech mostach i przez dwa tunele. Wszystkie te obiekty powstają w trudnym, górskim terenie.
Największym wyzwaniem dla budowlańców okazało się drążenie tuneli, i to właśnie te obiekty przyczyniły się do ponadrocznego opóźnienia, z jaką ma być oddany ten odcinek. Problemem była nie tyle sama technologia drążenia, co nieprzewidziane wcześniej warunki geologiczne, na jakie trafili górnicy, drążący tunel w skale.

Obecnie szacuje się, że ten odcinek zostanie oddany do użytku najwcześniej pod koniec 2024 roku.
Najbardziej widowiskowy obiekt, jaki można z lotu ptaka zobaczyć na budowie tej górskiej ekspresówki, to kilometrowa estakada, która z miesiąca na miesiąc jest coraz dłuższa. Będzie miała prawie kilometr długości (ok.950 m) i 31 metrów wysokości w najwyższym punkcie.

S1 powstaje w części od nowa, w części jest przebudowywana do parametrów drogi ekspresowej

Przypomnijmy jeszcze, że obecnie prawie cała droga ekspresowa S1 przechodzi gruntowną przebudowę. Między Dąbrową Górniczą i Podwarpiem do parametrów drogi ekspresowej jest przebudowywanych 7 km drogi. Przebudowę przejdzie wkrótce sosnowiecki odcinek, na którym powstanie nowy węzeł Klimontów. Wybrano właśnie projektantów tej inwestycji. Pozostałe dwa odcinki S1 w Sosnowcu do granicy z Mysłowicami także mają już wybranych projektantów, którzy zaplanują rozbudowę odcinków do parametrów drogi ekspresowej.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto