Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy właściciel Stalownika nie chce się ujawnić

(wot)
Wczoraj w Urzędzie Marszałkowskim w Katowicach został podpisany akt notarialny sprzedaży Stalownika. Budynek po byłym szpitalu udało się sprzedać po wielu przetargach. Kosztował 2 mln 40 tys. złotych.

Wczoraj w Urzędzie Marszałkowskim w Katowicach został podpisany akt notarialny sprzedaży Stalownika. Budynek po byłym szpitalu udało się sprzedać po wielu przetargach. Kosztował 2 mln 40 tys. złotych. Kto kupił wielki budynek w bielskich Mikuszowicach?

Urząd Marszałkowski nie chce ujawnić takich informacji. – Nowy właściciel obiektu zastrzegł, żeby jego nazwisko nie zostało podane do publicznej wiadomości. W tym przypadku zastosowanie mają przepisy ustawy o ochronie danych osobowych. Nazwisko właściciela będziemy mogli podać dopiero w momencie, kiedy w księgach wieczystych pojawi się odpowiedni wpis. Powinno to się stać faktem od dwóch tygodni do miesiąca – tłumaczy Witold Trulka, p. o. rzecznika Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach.

Mówi się, że jeżeli nowy właściciel ma w planach zainwestowanie w obiekt, a nie burzenie go, będzie potrzebował drugie tyle pieniędzy, ile wyłożył na zakup Stalownika.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto