- Policjanci udowodnili mu dokonanie 32 włamań - poinformowała Elwira Jurasz, rzecznik prasowy bielskiej policji.
Zatrzymany mężczyzna był już wcześniej karany za włamania. Mury więzienia opuścił w lipcu ub. roku po dziewięciu latach odsiadki. Mniej więcej w tym okresie doszło do serii włamań do prywatnych domów w bielskich dzielnicach.
- Początkowo nieuchwytny sprawca działał za dnia, kiedy wszyscy domownicy przebywali w pracy lub w szkole. Włamania poprzedzał rozpoznaniem okolicy, typując domy, do których później się włamywał. Przy pomocy łomu wyłamywał zamki w drzwiach wejściowych lub garażowych, podważał okna i przedostawał się do środka - relacjonuje Jurasz.
Plądrował pokoje i szafki w poszukiwaniu kosztowności oraz wartościowych sprzętów. Kradł biżuterię, markowe zegarki, sprzęt radiowo-telewizyjny, komputerowy i aparaty fotograficzne.
Prowadzone przez policjantów czynności operacyjne przyniosły efekt. Włamywacz został zatrzymany podczas zorganizowanej akcji na bielskiej ul. Rafowej. Chwilę wcześniej włamał się do jednego z prywatnych domów. Z miejsca zdarzenia uciekał fiatem. Kiedy kryminalni zablokowali mu drogę, usiłował przejechać policjantkę. Ucieczkę zakończył w rowie. Przestępca nadal stawiał opór, ale szybko został obezwładniony. W jego aucie znaleziono biżuterię i kil-ka portfeli z gotówką. Grozi mu 10 lat więzienia.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?