- Odpust w tradycji polskiej był zawsze świętem dwóch obliczy - przyznaje Małgorzata Kiereś, góralka z Istebnej, etnograf, dyrektorka Muzeum Beskidzkiego w Wiśle. W pierwszym z nich podkreślano rolę patrona parafii lub ważnego wydarzenia np. budowy kościoła lub założenia parafii. Druga część miała już charakter ludyczny i bardzo wspólnotowy.
- Zabawa towarzyszyła odpustom od pra pra wieków. Przepiękne było też to, że górale mówili, iż "nie idzie się doczekać odpustu" - podkreśla Kiereś.
Wychowany w mysłowickiej dzielnicy Wesoła bp Piotr Greger, biskup pomocniczy diecezji bielsko-żywieckiej przyznaje, że obchodzenie odpustów w porównaniu do tych, jakie pamięta z lat dzieciństwa, trochę się zmieniło.
- Odpust to przede wszystkim uroczystość w kościele związana z przywilejem zyskania odpustu zupełnego, czyli darowania kary doczesnej - zaznacza biskup. - Ale poza tym, po południu był czas na biesiadę w gronie rodziny, sąsiedztwa i parafii. W miejscu do tego przystosowanym były karuzele, strzelnice, takie małe miasteczka atrakcji. To był czas wspólnego świętowania, do którego ludzie specjalnie się przygotowywali. A potem, po takim odpuście, długo się jeszcze o nim mówiło - dodaje.
Ale odpust to nie tylko kwestia straganów. Małgorzata Kiereś przypomina, że odpust był czymś więcej w tradycji ludowej. Przez rok na przykład zbierało się grosze, by na odpuście można było sobie coś kupić. Przyniesienie do domu pamiątki z odpustu było czymś istotnym.
- Dziewczyna czekała na serce (z piernika - red.). To był znak wyrażenia uczucia - przypomina. I dodaje, że w tradycji miało znaczenie, iż stragany rozkładano wokół kościoła. Tam rozkładały się stoiska, na których można było kupić np. gulasz, albo kiełbaski, a zabawa trwała do wieczora.
Ksiądz mówi: Zabawa to nowa forma ewagelizacji. Sprawdź na dziennikzachodni.pl
*Marsz Autonomii 2012 ZDJĘCIA, WIDEO, OPINIE
*Wielki koncert Guns N'Roses w Rybniku ZOBACZ ZDJĘCIA, WIDEO
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?