Orszak Trzech Króli 2015 w Bielsku-Białej [ZDJĘCIA]

Orszak Trzech Króli 2015 w Bielsku-Białej zgromadził jeszcze więcej osób, niż przed rokiem. Przygotowane przez organizatorów 1200 papierowych koron rozeszło się w mig, podobnie jak śpiewniki z kolędami.

Orszak wyruszył sprzed kościoła pw. Opatrzności Bożej w Białej, ulicami Stojałowskiego i Wzgórze dotarł na bielską starówkę. Trzej królowie jechali bryczką pozdrawiając bielszczan, którzy po drodze przyłączali się do rozśpiewanego kolędami orszaku, jaki organizacyjnie prowadzili bielscy aktorzy Kuba Abrahamowicz i Rafał Sawicki śpiewając kolędy i dyrygując maszerującym tłumem.

W kolorowym Orszaku tłumnie zjawiły się dzieci z bielskich szkół m.in. z SP 1 i SP2, które ubrane w korony i peleryny wymachiwały efektownymi chorągwiami. Orszak uświetnili wojowie oraz góralska kapela Ucha.

Na Rynku na starówce Trzej Królowie pokłonili się dzieciątku składając mu dary – złoto, kadzidło i mirrę.
- Idąc tutaj zastanawiałem się , ilu jest królów? – mówił bp Roman Pindel, ordynariusz diecezji bielsko-żywieckiej. - Pierwsza odpowiedź nasuwa się, że królów było trzech. Są różne opinie kim byli, jak wyglądali. Czasem przedstawiani są jako osoby z innym kolorem skóry symbolizując przedstawicieli różnych narodów i kontynentów. Jest przekonanie, że królów było dwunastu, spotyka się też, że nawet piętnastu. A dziś przekonuję się, że każdy może być królem i królów jest cały rynek! – mówił ze sceny.

Bp Paweł Anweiler z Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego zwrócił uwagę, że w Ewangelii można znaleźć fragment o tym, że cała Jerozolima zadrżała, gdy Trzej Królowie przyszli pokłonić się Jezusowi.

- Dziś możemy powiedzieć, że drżą nasze serca z radości, że możemy przypominać sobie historię o narodzeniu Jezusa. I tej radości w sercach życzę na każdy dzień nowego roku – mówił.

Uczestnicy Orszaku kolędowali na bielskiej starówce wspólnie z zespołem Dzień Dobry.