Elwira Jurasz, oficer prasowy bielskiej policji, poinformowała wczoraj, że oszuści, którzy zapukali do mieszkania starszego małżeństwa przy ul. Milusińskich w Bielsku-Białej, byli ubrani w służbowe uniformy pracowników gazowni z naszywkami na rękawach oraz charakterystyczne robocze buty. Dlatego ich zachowanie nie wzbudzało żadnych podejrzeń.
Oszuści wyłudzili od bielszczan pieniądze pod pretekstem kupna i wymiany czujników gazowych. Pokrzywdzeni zapamiętali, że byli to młodzi ludzie w wieku około 20-25 lat.
Inni oszuści zaatakowali na ulicy Bogusławskiego, gdzie od jednej z mieszkanek wyłudzili 2 300 zł - rzekomo na leczenie szpitalne ich ciężko chorego kolegi. Jako zabezpieczenie zostawili aktówkę z ważnymi dokumentami.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?