Najpierw do byłej wilkowickiej lecznicy dla zwierząt ekolodzy wspólnie z dziećmi przenieśli rododendrony i azalie m.in. Jurka Owsiaka, Pawła Golca czy prezydenta Krywulta z Parku Gwiazd w Bajce. Teraz sami pakują walizki. Dziś odbędzie się otwarcie Lecznicy — nowej siedziby Klubu Gaja.
W tym roku dobiegła końca umowa dzierżawy Bajki w bielskim Cygańskim Lesie, dotychczasowej siedziby stowarzyszenia. Ekolodzy postanowili jej nie przedłużać. Nie na warunkach, jakie były dotąd. Tłumaczyli, że nie są w stanie samodzielnie podołać koniecznym remontom starego i bardzo dużego budynku. Liczyli na pomoc miasta, takiej woli z drugiej strony jednak nie było. Zaczęli więc rozglądać się za innym miejscem. I znaleźli — niegdysiejszy ośrodek dla zwierzaków (nomen omen), który będą dzierżawić przynajmniej przez najbliższe 10 lat. Nim zaczęli szykować się do przeprowadzki, potrzebny był porządny remont budynku. Przedsięwzięcie było ogromne i kosztowne, ale chętnych do pomocy dużo.
Ci sami ludzie, którzy na co dzień prowadzą zajęcia i kampanie ekologiczne, zajęli się budowlanką, skuwali tynki, wywozili gruz. Kierownictwo budowy objęła Beata Tarnawa, główny artysta-plastyk stowarzyszenia. Na parterze niewielkiego domu będą sala wykładowa oraz pomieszczenia biurowe, na piętrze pokoje dla gości i wolontariuszy, a także m.in. archiwum. Ekolodzy śpieszyli się, żeby zrobić jak najwięcej jeszcze przed końcem roku. Zdecydowali też, że najodpowiedniejszą nazwą dla ich nowej siedziby będzie właśnie Lecznica.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?