Park Wodny Częstochowa powstał na terenie Pływalni Letniej przy ul. Dekabrystów administrowanej przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Częstochowie. Budowa obiektu rozpoczęła się 20 sierpnia 2018 roku i trwała przez dwa lata. Częstochowski MOSiR przejął oficjalnie obiekt 23 października 2020 roku, lecz jego oficjalne otwarcie musiało zostać wstrzymane ze względu na epidemię Covid-19. Park wodny został zatem otwarty rok później.
- Park jest skrojony na miarę naszego miasta. Cieszy nas to, że jest licznie odwiedzany przez mieszkańców Częstochowy, ale i osoby spoza miasta. To co przyciąga do naszego obiektu to zjeżdżalnie, wodny tor przeszkód, który u nas często gości, ale i jaccuzi, gejzery, rwące rzeki, z których korzyści czerpią także nasi seniorzy - mówi Mateusz Wierzbicki, kierownik Parku Wodnego Częstochowa.
Klienci najczęściej odwiedzają park wodny w wakacje i ferie zimowe. Oprócz zjeżdżalni w pobliżu niecki rekreacyjnej są baseny z hydromasażem oraz miejsca wypoczynku na leżakach. Popularna jest też strefa z brodzikiem dla dzieci. Na piętrze jest z kolei strefa SPA, a także taras relaksacyjny z placem zabaw oraz strefa gastronomiczna - z barem ,,suchym” i ,,mokrym” - na antresoli. SPA obejmuje pomieszczenia odnowy biologicznej - saunę suchą fińską, biosaunę z solą, łaźnię kamienną i rzymską, caldarium (czyli odmianę łaźni parowej z nieco niższymi temperaturami), saunę 4 żywiołów, grotę lodową, saunę ,,infrared”, grotę solną, basenik schładzający, basen solankowy oraz prysznice z rozmaitymi programami kąpieli, którym towarzyszą efekty świetlne oraz odgłosy natury. Aquapark może w sumie pomieścić 300 osób, obecnie obowiązuje jednak limit 75 procent, ale nie są wliczane do niego osoby zaszczepione. Park wodny będzie czynny codziennie od 10 do 22. Przygotowano w sumie 227 miejsca parkingowe, w tym 11 dla osób niepełnosprawnych. W przyszłości ma być ich więcej, bo parking ma powstać w otoczeniu Hali Polonia. Obiekt ma dużą szatnię (na 600 osób), co może ułatwić przyjmowanie klientów w przypadku wprowadzenia obostrzeń. Efektownie prezentuje się sala restauracyjna, która jest oświetlona specjalnie plecionymi lampami, które sprowadzono z Bali.
- Lubię tu przychodzić. Jest aqua aerobik, można się zrelaksować i jest ciepła woda. Ale jednym z minusów tego miejsca są śliskie płytki w szatni i toaletach. Te płytki są inne niż te wokół niecek. Widziałam nie raz, jak ktoś wywinął orła idąc do toalety. O to powinni zadbać w najbliższym czasie - mówi pani Anna z Częstochowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
