- Przedstawiamy zróżnicowaną muzykę, aby na Letniej Scenie Sfery każdy znalazł coś interesującego dla siebie -mówi Agnieszka Ściera, marketing manager Galerii Sfera. - Wakacyjne koncerty to kolejne wydarzenie, które ma udowodnić, że Sfera to nie tylko ciekawa oferta zakupowa, ale i miejsce niecodziennych wydarzeń kulturalnych
Z rozmów, które prowadziliśmy z gośćmi Letniej Sceny Sfery w dwa pierwsze koncertowe piątki wynika, że pomysł im się podoba. Okazało się też, że wiele osób spoza Bielska planuje tak początek weekendu, by zaliczyć koncert. Gdy na scenie królował zespół Miloopa, spotkaliśmy kilku młodych mieszkańców Kęt. Na spotkanie z Boba Jazz Band przyjechali nieco starsi miłośnicy muzyki, na przykład z Kóz i Czechowic-Dziedzic. Na widowni pojawiło się też kilku miejskich urzędników, a nawet samorządowców.
Do końca wakacji jeszcze osiem koncertów. Dziś coś dla miłośników rytmów folko-wych, bo wieczór należał będzie do zespołu Hajlandery. Tworzą go muzycy pochodzący z Zakopanego i okolic, ale prezentowany przez nich repertuar sięga daleko poza Giewont. Wykonują żywiołową muzykę folkloru Karpat, jest w niej wiele brzmienia z Siedmiogrodu, z Węgier, klimatów cygańskich, rumuńskich, bałkańskich i słowackich.
W kolejne piątkowe wieczory na Letniej Scenie Sfery zaprezentują się przedstawiciele młodego jazzowego pokolenia. Jerzy Małek i laureat nagrody dla największej indywidualności Bielskiej Zadymki Jazzowej 2010, Wojciech Myrczek. Folkowe rytmy przywołają Wołosi i Lasoniowie, nowoczesne elektroniczne brzmienia Bipolar Bears, a nastrojowy repertuar poezji śpiewanej zespół Dzień Dobry. Wystąpi też grupa GandahaRu, a wakacyjny projekt zakończą klimaty reggae w wykonaniu bielskiego zespołu Akurat.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?