Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piecyki gazowe znikną z mieszkań w Bielsku-Białej?

Łukasz Klimaniec
fot. Łukasz Klimaniec
Piecyki gazowe znikną z bielskich mieszkań? Zainteresowana pomysłem jest jedna spółdzielnia.

Rewolucyjną zmianę w bielskich osiedlach zaproponowała komunalna spółka ciepłownicza Therma. Ciepła woda miałaby być dostarczana do mieszkań z elektrociepłowni, a nie jak do tej pory podgrzewana w łazienkach piecykami gazowymi, których nieszczelność jest częstym powodem zatruć tlenkiem węgla.

- To rozwiązanie jest już stosowane w innych miastach. Ale sami nie jesteśmy w stanie tego zrobić, dlatego liczymy na współpracę z mieszkańcami i spółdzielniami mieszkaniowymi - mówi Mirosław Rosik, wicedyrektor ds. eksploatacji w bielskiej Thermie.

Pomysł spółki jest prosty - skoro ciepła woda i tak dociera do bielskich mieszkań, dlaczego wykorzystywać ją tylko w kaloryferach, nie w kranach. Tym bardziej że elektrociepłownia ma taką możliwość.

- Chcemy podgrzewać wodę w wymiennikowniach, które wybudujemy w budynku. Z kolei instalacją wewnętrzną zająłby się jego właściciel - wyjaśnia Rosik. Chodzi o tzw. piony, które trzeba byłoby doprowadzić na poszczególne piętra, a stamtąd do poszczególnych mieszkań. Według spółki to jedynie poszerzenie istniejącej już instalacji - w łazienkach rurę z gazem zastąpiłaby rura z ciepłą wodą.

Sprawa w mieście jest dyskutowana zwłaszcza w zarządach spółdzielni mieszkaniowych. Teresa Jasińska, zastępca prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej "Złote Łany" zwraca uwagę, że na pomysł trzeba spojrzeć z kilku stron.

- Patrząc na kwestię finansową , to jest to na granicy opłacalności. Biorąc pod uwagę uciążliwości związane z przebudową wewnątrz mieszkań lokatorów, to na pewno nie jest to opłacalne. Ludzie tego nie chcą. Z kolei patrząc pod kątem bezpieczeństwa, to takie rozwiązanie jest korzystne - mówi.

Zaznacza, że na razie spółdzielnia żadnej decyzji nie podjęła. Sprawa zostanie rozważona, a o zdanie będą zapytani mieszkańcy.

Dostawą ciepłej wody za pośrednictwem Thermy zainteresowana jest jedna z najmniejszych bielskich spółdzielni mieszkaniowych - "Beskid".

- Dwa lata temu nasi mieszkańcy zgłaszali postulat, by zastąpić piecyki gazowe innym rozwiązaniem. Wtedy właśnie rozpoczęliśmy rozmowy z Thermą - przyznaje Janusz Jurzak, prezes spółdzielni "Beskid". - Można powiedzieć, że to pilotażowy program, w którym jesteśmy partnerem. Sam pomysł jest ciekawy - dodaje.

Przyznaje, że spółdzielnia wykonała już nawet projekt tej inwestycji i aktualnie negocjuje ze spółką w sprawie podziału kosztów. Jurzak podkreśla, że zmiana sposobu ogrzewania wody nie zwiększy kosztów eksploatacji cieplnej w mieszkaniach.


*TOP 10 NAJZABAWNIEJSZYCH ŚLĄSKICH SŁÓW
*NAJŁADNIEJSZE SZOPKI WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO - ZOBACZ ZDJĘCIA

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto