Klub Triathlonowy Żywiec podczas rozegranych w Szczecinku, 100 km od Kołobrzegu, mistrzostwach Polski młodzików w triathlonie, zajął pierwsze miejsce w klasyfikacji klubowej, uzyskując wynik 2:23.45. Na drugim miejscu uplasowała się Olimpia Poznań, a na trzecim MLUKS Koło.
- Pokonaliśmy dobre zespoły, bo Olimpia Poznań i Czarni Szczecin to mocne kluby. To spory sukces - cieszy się trener klubu Marian Mrowiec. Zawodnicy mieli do pokonania trzy konkurencje - pływanie (600 m), kolarstwo (15 km) i bieg (3 km). W żywieckim teamie wystartowali Mateusz Kowal, Jakub Gałuszka i Maciej Szymik.
- Nie wszystkie marzenia się spełniają. Nie zdobyliśmy medalu w klasyfikacji indywidualnej, więc możemy mówić o jakimś pechu. Nie nastawialiśmy się specjalnie na medal, ale znam możliwości moich zawodników i wiem na co ich stać. Liczyliśmy na Mateusza Kowala. Oczekiwaliśmy, że zajmie wyższe miejsce - przyznaje trener.
Nie chce jednak rozbudzać niepotrzebnych apetytów. Uważa, że młodzi zawodnicy powinni się cieszyć i bawić tym sportem.
Triathlon w Żywcu, tak jak wszędzie w Polsce, nie ma się najlepiej. Klub liczy 40 zawodników, główne kategorie to dzieci, młodzicy i juniorzy młodsi. Wynik osiągnięty przez KT Żywiec nie będzie miał raczej przełożenia finansowego.
- Gdyby to był sukces na miarę Małysza, to zrozumiałe, bo tytuł najlepszego na świecie brzmi dumnie. Ale najlepszy w Polsce? Raczej mały odzew - uważa szkoleniowiec.
W Żywcu triathlon istnieje od 14 lat. Sekcja powstała przy MOSiR. Dopiero końcem lat 90. powstał klub, który funkcjonuje już 4 lata. Dwa lata temu reprezentantka KT Żywiec wywalczyła brązowy medal na mistrzostwach Polski. Teraz przyszedł sukces drużynowy.
“Bodyguard” lekiem na hejt?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?