Pijany 37-letni bielszczanin pobił 11-letnią dziewczynkę, jej matkę oraz kobietę, która stanęła w obronie pokrzywdzonych - poinformowała dziś Elwira Jurasz, oficer prasowy bielskiej policji. Dziecko trafiło do szpitala.Na szczęście obrażenia okazały się niegroźne;
Do zdarzenia doszło w kamienicy przy ulicy Wyzwolenia, w jednym z mieszkań, w którym w niedzielę po południu trwała suto zakrapiana libacja alkoholowa.
37-letni mężczyzna pił wspólnie ze swoją konkubiną, matką 11-latki. Gdy dziewczynka chciała zabrać podręczniki i zeszyty ze swojego pokoju, mężczyzna wpadł w szał, rzucił się na nią, przewrócił i kopał ją po głowie. W obronie córki stanęła matka i znajoma, którą dziewczynka wcześniej poprosiła o pomoc. Sprawca pobił wtedy obie kobiety.
Pijanego brutala powstrzymali dopiero policjanci z pobliskiego komisariatu, którzy zostali wezwani na pomoc.
37-latek trafił do policyjnego aresztu.Kiedy wytrzeźwieje usłyszy zarzuty pobicia dziecka i dwóch kobiet. Za przestępstwo to może trafić do więzienia nawet na 5 lat.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?